27-12-2016, 23:55
Wybieram się na imprezę sylwestrową. W planie - zabawa i alkohol do rana. Mam nadzieję, że Tecfidera tego nie popsuje. Dotąd byłem tylko na tych dwóch imprezach, które wcześniej opisałem.
Tecfidera i alkohol
|
27-12-2016, 23:55
Wybieram się na imprezę sylwestrową. W planie - zabawa i alkohol do rana. Mam nadzieję, że Tecfidera tego nie popsuje. Dotąd byłem tylko na tych dwóch imprezach, które wcześniej opisałem.
28-12-2016, 01:03
Sama jestem ciekawa jak to jest z alko
Maki- a jak długo bierzesz Tec? I ile godzin przed imprezą poprzednio zażywałeś lek? Z góry dzięki i powodzenia!
28-12-2016, 18:18
(27-12-2016, 23:07)sloneczko25 napisał(a): Yazon, pisz pisz o doświadczeniach bo ja mam okazję se pozwolić na zakrapiany wieczór tak jeden raz do roku na pracowniczej imprezce i szkoda by było koleżanki zawieść Wydaje mi się że wszelkie "objawy" występujące u połykaczy tecfidera po spożyciu alko. są takie same jakie można zaobserwować u ludzi łykających ślinę przed spożyciem tegoż! Uczucie gorąca, zaczerwienienie twarzy, nadmierna potliwośc czy lekkie zawroty! Pewnie że nie mówimy o piciu 500 gram lub popijaniu tabletek i jest to tylko moje zdanie! Na pewno alko. pity w nadmiarze powoduje bezpowrotne niszczenie komórek nerwowych których dziewiczo zdrowych my sm-owcy nie mamy w nadmiarze! Każdy organizm inaczej "Go" toleruje! Ale Bardzo Proszę o nie przyjmowanie mojej wypowiedzi na temat Alkoholu Jako Jakąś wskazówkę, a jedynie jako doświadczenie!!!! Pozdrawiam
To nie S.M. ma mnie tylko ja mam S.M.
28-12-2016, 21:13
Yazon spokojnie. Dla mnie wiedza z netu i od innych osób to tylko mała orientacja bo dobrze wiem, że każdy jest inny i inaczej reaguje i jedynie sami możemy to na sobie ocenić. Coś komuś pomaga a innemu szkodzi.
29-12-2016, 19:14
Hej Ja od 10 dni w Polsce, wiec sporo alko pojawia sie tu czy tam. Pilnuje, by nie popijac leku I by nie pic w nadmiarze, a "z glowa" i absolutnie nic mi nie jest, towarzystwo tez nie czuje sie urazone
Pozdrawiam i udanej zabawy sylwestrowej zycze!
You are never too old to set a new goal or to dream a new dream...
21-01-2017, 15:02
Dawno mnie nie było. Sylwester się udał. Tecfidera nie wywinęła mi podczas zabawy żadnego głupiego numeru. Od tego czasu byłem na piwie ze znajomymi i 2 razy na dłuższych imprezach. Za każdym razem zachowuję odstęp minimum 2-3 godziny pomiędzy alkoholem a lekiem.
21-01-2017, 16:30
Super, oby tak dalej Trzymam kciuki tez za wyniki, bo u mnie watroba niestety skoczyla, takze na imprezach sie teraz ze mnie smieja. Zawsze dotrzymywalam kroku kumplom, a teraz grzecznie. Ale nie narzekam, zycie bez kaca jest piekne
You are never too old to set a new goal or to dream a new dream...
A ja za tydzień planuję 2 skromne drinki... Trochę się boję, bo przygodę z Tecfiderą ("ekstra" przygoda ) rozpoczęłam 2 stycznia.
Będzie to końcowka 4 tygodnia... Może za wcześnie? Wszystko przez to, że ODPUKAĆ nie mam żadnych objawów ubocznych. Już nawet jem co chcę i nie zważam na odstęp 12 godzin w zasadzie w ogóle. Muszę w końcu zacząć pić, bo rzuciłam pól roku temu fajki, więc chociaż alko od czasu do czasu niech będzie
22-01-2017, 21:54
Najlepszego
22-01-2017, 22:05
Popieram, najlepszego Ja po 4 tygodniach to juz zgubilam rachube ile tych piw lub drinkow bylo
Na zdrowie!
You are never too old to set a new goal or to dream a new dream...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|