Liczba postów: 11
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sty 2017
Reputacja:
0
(06-04-2017, 20:55)sylwia9118 napisał(a): Niestety średnio na mnie działają leki zapobiegające tym skutkom, a ten watek przekopałam już kilka razy pod kątem porad bardzo chcę sobie jakoś pomóc, ale idzie opornie. Tak czy siak dziękuję ci za odpowiedź
Hej Sylwia,
Miałam podobne skutki uboczne, jak opisujesz, tylko z czasem doszły jeszcze nocne bóle brzucha i wymioty. Leki nie pomagały. Na mnie magicznie działa awokado - początkowo połykałam pół awokado razem z tabletką, teraz, po 2 miesiacach, wystarcza mi ćwiartka. Spróbuj, może i na Ciebie podziała zbawiennie
Liczba postów: 271
Liczba wątków: 4
Dołączył: Paż 2016
Reputacja:
3
Awokado jest dość tłustym owocem, a to o tłuszcze właśnie chodzi, łatwiej się wtedy ta Tecfidera "trawi" Także bardzo dobry i naturalny trik!
Powodzenia wszystkim, jak się opanuje skutki uboczne, to uważam, że Tec jest absolutnie świetnym, współczesnym lekiem. Tak to ja mogę chorować
Udanego piąteczku!
You are never too old to set a new goal or to dream a new dream...
Liczba postów: 120
Liczba wątków: 9
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
0
Dziękuję wam, ja właśnie czasem jem na śniadanie awokado. A wy w jakiej formie je spożywacie? W postaci pasty na kanapkę czy jakoś inaczej?
Mam jeszcze pytanie - czy podczas brania tecfidery, szczególnie w tych poczatkowych miesiacach, zdarzały się wam objawy typu odrerwienia, przeczulice, lub jakieś inne niespodzianki?
Liczba postów: 880
Liczba wątków: 3
Dołączył: Gru 2016
Reputacja:
3
Sylwia nie wiem czy to miało związek z Tec. ale jakiś czas byłam jeszcze bardziej wyczulone oczy na światło. Teraz już jest lepiej bo i tak wiecznie światło mnie razi.
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sty 2017
Reputacja:
0
(07-04-2017, 13:24)sylwia9118 napisał(a): Dziękuję wam, ja właśnie czasem jem na śniadanie awokado. A wy w jakiej formie je spożywacie? W postaci pasty na kanapkę czy jakoś inaczej?
Mam jeszcze pytanie - czy podczas brania tecfidery, szczególnie w tych poczatkowych miesiacach, zdarzały się wam objawy typu odrerwienia, przeczulice, lub jakieś inne niespodzianki?
Ja miałam raz rumień - coś potwornego. Czułam się bardzo dziwnie, nie potrafiłam w zasadzie tego nazwać ani jakoś wytłumaczyć. Jak podeszłam do lustra, to okazało się, że twarz, szyja, dekolt, ręce i nogi (wszystko poza brzuchem) było pokryte "czerwoną pajęczyną" a skóra potwornie mnie piekła. Wzięłam claritine i zimny prysznic, zniknęło na szczęście po 30 minutach i, odpukać, nie pojawiło się na razie po raz drugi.
Liczba postów: 120
Liczba wątków: 9
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
0
(09-04-2017, 13:28)Mania napisał(a): (07-04-2017, 13:24)sylwia9118 napisał(a): Dziękuję wam, ja właśnie czasem jem na śniadanie awokado. A wy w jakiej formie je spożywacie? W postaci pasty na kanapkę czy jakoś inaczej?
Mam jeszcze pytanie - czy podczas brania tecfidery, szczególnie w tych poczatkowych miesiacach, zdarzały się wam objawy typu odrerwienia, przeczulice, lub jakieś inne niespodzianki?
Ja miałam raz rumień - coś potwornego. Czułam się bardzo dziwnie, nie potrafiłam w zasadzie tego nazwać ani jakoś wytłumaczyć. Jak podeszłam do lustra, to okazało się, że twarz, szyja, dekolt, ręce i nogi (wszystko poza brzuchem) było pokryte "czerwoną pajęczyną" a skóra potwornie mnie piekła. Wzięłam claritine i zimny prysznic, zniknęło na szczęście po 30 minutach i, odpukać, nie pojawiło się na razie po raz drugi.
Dzięki, ale mi chodzi raczej o objawy związane z smem występujące na początku kuracji tefiderą
oby żadne skutki uboczne cię więcej nie męczyły
Liczba postów: 237
Liczba wątków: 6
Dołączył: Kwi 2017
Reputacja:
0
Właśnie dzisiaj wzięłam pierwszą tabletkę tecfidery i czuję się dość dziwnie ale to chyba przez to, że boję się skutków ubocznych. Przez 3 tygodnie będę na dawce początkowej. Żeby uniknąć skutków ubocznych chciałam spróbować zjeść awokado albo masło orzechowe ale jedno i drugie powodują u mnie odruch wymiotny. Powiedzcie co wy jecie? Strasznie się boję tego leczenia, a najbardziej tego że dużo spadną limfocyty.. Jak uniknąć tych wszystkich skutków ubocznych? Czy tak się w ogóle da? Czy ten lek Wam pomaga? I jak Wasze limfocyty? Mocno spadły?
Rozmawiając z lekarzem mówił, że betaferon jest lepiej tolerowany przez pacjentów ale, że to tecfidera jest silniejszym lekiem. Jeżeli źle będę tolerować tecfiderę to przejdę na zastrzyki betaferon.
ZapiszZapisz
Monika napisał 11-04-2017, 14:55:Podzieliłam Twój wpis na dwie części. Cześć o Tecfiderze zostawiam tu, drugą część przeniosłam do działu "Przedstaw się", żebyś miała własny temat powitalny.
Liczba postów: 1 509
Liczba wątków: 39
Dołączył: Lip 2016
Reputacja:
12
Marta_L nie ma się co martwic na zapas. Ja przez pierwsze 2 tyg czekałam na te skutki uboczne, ale na szczęście się nie pojawiły. ostatnio miałam tylko flasha.
Z limfocytami już gorzej, bo spadły mi poniżej normy, ale lekarka uspokaja, więc też o tym nie myślę.
Liczba postów: 880
Liczba wątków: 3
Dołączył: Gru 2016
Reputacja:
3
Witaj Marta_L.
Chyba najlepiej nie myśleć o skutkach i po prostu brać leki w takim celu, że mają pomóc.
Ja do tej pory nie czytam w ulotkach o skutkach ubocznych bo psychika poteafi figle płatać a stres też może wywołać ból brzucha więc po co się stresować.
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 6
Dołączył: Gru 2016
Reputacja:
3
11-04-2017, 13:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-04-2017, 13:34 przez Yazon.)
Witaj Marta!
Nie zakładaj że będziesz odczówać jakieś skutki uboczne po Tec. bo nie wszyscy takowe mają. ja mam tylko lekki Flasch i to coraz rzadziej!
Czego i Tobie życzę(nawet bez Flascha)
Pełne spectrum metod zapobiegania tym skutkom znajdziesz na forum, używając wyszukiwarki tematów!
Tecfidera w stosunku do mnie ma najmniej skutków ubocznych w porównaniu z innymi lekami!
Pozdrawiam!
To nie S.M. ma mnie tylko ja mam S.M.
|