28-08-2018, 17:03
Widzisz shazza przy ostatnim rzucie tak mnie sponiewierało że myślałam że do pracy już nie wrócę, ale wróciłam, biorę leki, NIE sterydy, i nie płaczę nad sobą, pewnie mogłabym się czuć lepiej, mieć mniej problemów chociażby z przejściem dłuższego dystansu, ale trudno, każdy nawet zdrowe osoby ma jakieś ograniczenia, ja swoje przynajmniej znam, kwestia podejścia do życia, chcesz płakać nad sobą i winić cały świat, Twoje prawo, ale ja też mogę mieć swoje zdanie o takiej postawie. I wiesz co, poważnie zastanawiam się czy też jesteś chory, czy tylko jesteś kolejną osobą która sobie coś uroiła bo lubi być w centrum uwagi.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk