08-12-2021, 22:09
Hej dziewczyny! Nie widziałam że taki wątek tu w ogóle istnieje. Ja na diecie Whals jestem już prawie 2 lata. Bardziej może nawet jej restrykcyjna dieta gdzie ma się ciała ketonowe obecne. Także nie kwalifikowałam się do leczenia farmakologicznego i może bardzo dobrze bo znalazłam inna drogę. W końcu mam masę dobrej energii po posiłku a nie jej spadek. Co wprowadziłam dodatkowo to żółtka jaj( Wahls odradza jedzenie jajek że względu na białka ale żółtka to skarbnica witamin z Grupy B więc 5-7 dziennie). Dwa posiłki dziennie mi zupełnie wystarczają. Teraz gorzej w okresie zimowym z sałatą więc kiszonki,oliwki, marchewka. Dużo mam z własnego ogródka więc coś zamrozilam i wrzucam sukcesywnie do zup zjadam z podrobami. Dam znać za kolejne 2 lata narazie widzę że jest dużo lepiej jak w pierwszym roku kiedy miałam rzut za rzutem niestety