Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witam ponownie
#1
Witam ponownie, piszę dlatego "ponownie" bo już pisałam tu na forum, chcąc zasięgnąć od Was porady z zakresu diagnostyki. Teraz chciałabym się już oficjalnie przedstawić i przywitać z racji już postawionej diagnozy SM. Mam na imię Danuta, mam 37 lat i pochodzę z Małopolski.
Pierwszy objawy drętwienia skóry brzucha, dłoni ,nóg miałam półtorej roku temu. Trafiłam do szpitala. Punkcja wykazała obecność prążków, ale rezonans wyszedł czysty. Boleriozę wykluczono. Po niewielkiej poprawie wypuszczono mnie po tygodniu do domu bez diagnozy. W następnych miesiącach byłam konsultowana w poradni chorób immunologicznych i oczywiście w poradni neurologicznej. Objawy drętwienia ustąpiły po 2 miesiącach. Natomiast powtórzony rezonans za pół roku pokazał zmiany w odcinku szyjnym kręgosłupa.  W lutym znów przez tydzień odczuwałam drętwienie w prawej nodze. Kolejny rezonans pokazał zmianę w mózgu. I tak postawiono mi diagnozę - SM. Pod koniec maja mam się wstawić do szpitala na przyjęcie do programu lekowego 
Przez te kilkanascie miesięcy oswoiłam się z myślą że mogę mieć SM i teraz ta diagnoza mnie nie zaskoczyła.
Staram się skupić na tym co jest teraz, nie wybiegać myslami co będzie za 5, 10, 15 lat. Pracuje zawodowo, mam 2 dzieci, tak że życie toczy się dalej. 
Jeszcze raz wszystkich witam serdecznie Uśmiech
Odpowiedz
#2
(07-05-2022, 16:21)Danutka napisał(a): Witam ponownie, piszę dlatego "ponownie" bo już pisałam tu na forum, chcąc zasięgnąć od Was porady z zakresu diagnostyki. Teraz chciałabym się już oficjalnie przedstawić i przywitać z racji już postawionej diagnozy SM. Mam na imię Danuta, mam 37 lat i pochodzę z Małopolski.
Pierwszy objawy drętwienia skóry brzucha, dłoni ,nóg miałam półtorej roku temu. Trafiłam do szpitala. Punkcja wykazała obecność prążków, ale rezonans wyszedł czysty. Boleriozę wykluczono. Po niewielkiej poprawie wypuszczono mnie po tygodniu do domu bez diagnozy. W następnych miesiącach byłam konsultowana w poradni chorób immunologicznych i oczywiście w poradni neurologicznej. Objawy drętwienia ustąpiły po 2 miesiącach. Natomiast powtórzony rezonans za pół roku pokazał zmiany w odcinku szyjnym kręgosłupa.  W lutym znów przez tydzień odczuwałam drętwienie w prawej nodze. Kolejny rezonans pokazał zmianę w mózgu. I tak postawiono mi diagnozę - SM. Pod koniec maja mam się wstawić do szpitala na przyjęcie do programu lekowego 
Przez te kilkanascie miesięcy oswoiłam się z myślą że mogę mieć SM i teraz ta diagnoza mnie nie zaskoczyła.
Staram się skupić na tym co jest teraz, nie wybiegać myslami co będzie za 5, 10, 15 lat. Pracuje zawodowo, mam 2 dzieci, tak że życie toczy się dalej. 
Jeszcze raz wszystkich witam serdecznie Uśmiech

Witaj Danutko Uśmiech
Odpowiedz
#3
Witaj!  Duży uśmiech
Odpowiedz
#4
(07-05-2022, 16:21)Danutka napisał(a): Witam ponownie, piszę dlatego "ponownie" bo już pisałam tu na forum, chcąc zasięgnąć od Was porady z zakresu diagnostyki. Teraz chciałabym się już oficjalnie przedstawić i przywitać z racji już postawionej diagnozy SM. Mam na imię Danuta, mam 37 lat i pochodzę z Małopolski.
Pierwszy objawy drętwienia skóry brzucha, dłoni ,nóg miałam półtorej roku temu. Trafiłam do szpitala. Punkcja wykazała obecność prążków, ale rezonans wyszedł czysty. Boleriozę wykluczono. Po niewielkiej poprawie wypuszczono mnie po tygodniu do domu bez diagnozy. W następnych miesiącach byłam konsultowana w poradni chorób immunologicznych i oczywiście w poradni neurologicznej. Objawy drętwienia ustąpiły po 2 miesiącach. Natomiast powtórzony rezonans za pół roku pokazał zmiany w odcinku szyjnym kręgosłupa.  W lutym znów przez tydzień odczuwałam drętwienie w prawej nodze. Kolejny rezonans pokazał zmianę w mózgu. I tak postawiono mi diagnozę - SM. Pod koniec maja mam się wstawić do szpitala na przyjęcie do programu lekowego 
Przez te kilkanascie miesięcy oswoiłam się z myślą że mogę mieć SM i teraz ta diagnoza mnie nie zaskoczyła.
Staram się skupić na tym co jest teraz, nie wybiegać myslami co będzie za 5, 10, 15 lat. Pracuje zawodowo, mam 2 dzieci, tak że życie toczy się dalej. 
Jeszcze raz wszystkich witam serdecznie Uśmiech 

Witam a gdzie się Pani leczy dokładnie u kogo ?tez jestem z Małopolski ,diagnozy jesCze nie mam,zobaczymy na kontrolnym rezonansie .
Odpowiedz
#5
(08-05-2022, 16:48)maya82@poczta.fm napisał(a): Witam a gdzie się Pani leczy dokładnie u kogo ?tez jestem z Małopolski ,diagnozy jesCze nie mam,zobaczymy na kontrolnym rezonansie .


(08-05-2022, 16:48)maya82@poczta.fm napisał(a): Witam a gdzie się Pani leczy dokładnie u kogo ?tez jestem z Małopolski ,diagnozy jesCze nie mam,zobaczymy na kontrolnym rezonansie .


(08-05-2022, 16:48)maya82@poczta.fm napisał(a): Witam a gdzie się Pani leczy dokładnie u kogo ?tez jestem z Małopolski ,diagnozy jesCze nie mam,zobaczymy na kontrolnym rezonansie .


W Krakowie w przychodni stwardnienia rozsianego u dr Ruska. Tzn. na razie byłam na jednej wizycie. Wcześniej miałam kontakt z tym lekarzem przy kwalifikacji do przyjęcia na oddział. A skierowanie do programu lekowego mam do szpitala Rydygiera w Krakowie. Z resztą ta przychodnia jest właśnie przy tym szpitalu.
Odpowiedz
#6
Ja Krakow Szpital Uniwersytecki -dr Marona poradnia SM .
Odpowiedz
#7
(08-05-2022, 20:09)maya82@poczta.fm napisał(a): Ja Krakow Szpital Uniwersytecki -dr Marona poradnia SM .

Też słyszałam o tej pani doktor że jest dobrym fachowcem Uśmiech
Odpowiedz
#8
No i przyszedł dzień, kiedy i ja zostałam włączona do programu lekowego Uśmiech Odebrałam moje pierwsze leki - Tecfidere. Od jutra zaczynam - ciekawa jestem jak to u mnie będzie wyglądało. Dość szczegółowo zostałam poinformowana o możliwości skutków ubocznych i czym próbować zaradzić gdy się pojawią. Wiem że jest tu osobny wątek o Tecfiderze, więc pewnie nie raz będę tam zaglądać. Oby jakoś to szło Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości