26-02-2022, 22:15
Tosia,ja już sama nie wiem co mam myśleć. Rzutu nie miałam,wszyscy tutaj raczej mieli dosyć charakterystyczne objawy rzutu jakich ja nie miałam. Z drugiej strony czytam,że postać PP rozwija się latami,a ja mam tylko jedną niespecyficzną zmianę ( w okolicy rogu czołowego prawej komory bocznej niewielki pasmowaty obszar podwyższonego sygnału we flair) więc chyba ten proces nie trwa długo. Analizowałam dużo swój stan zdrowia i pamiętam,że przed tym wszystkim co mnie spotkało czasami bolały mnie stawy łokciowe,takie ćmienie przez chwilę i przestawało. Bolały też kolana,jak długo siedziałam,ale nie codziennie,a pracę mam siedzącą. No i epizod z bolącym biodrem w grudniu 2020- jak wstawałam to byłam sztywna,musiałam to rozchodzić no i bolało z lewej strony jakby jakiś przyczep na kolcu biodrowym.W między czasie miałam podwyższone ciśnienie na poziomie 140-150/100, ale całe szczęście się unormowało. Mam skierowanie na ENG, ale mam wrażenie,że neurolog do której chodzę totalnie nie wie co zrobić dalej.