03-10-2021, 15:11
Hej Wszystkim przedwczoraj, w piątek rano miałam ostatnia (4) kroplówkę ze sterydem. Podczas podawania leku czułam duże przypływy energii, niestety wczoraj rano gdy już wyszłam do domu pojawiło sie straszne osłabienie. Lekarz nie kazał przedłużać leczenia sterydami doustnie tylko odpoczywać w domu i pic melisę..
Mam poczucie okropnie słabych nóg, niezaleznie czy stoję, leżę czy siedzę, a gdy idę pare metrów po domu czuje galaretkę zamiast nóg. Ręce tez nie sa najsilniejsze, ale jednak nie daja sie aż tak we znaki. Do tego dochodzi dziwne uczucie jakby łaskotania w dolnej części kręgosłupa i z przodu, w okolicach pęcherza. Czytałam, że czasem efektem ubocznym jest osłabienie mięśni, ale raczej przy dłuższych okresach brania sterydów.
Trochę nie wiem co o tym myśleć, nie sadze, zeby po jednym dniu od końca sterydów odpalił sie jakiś rzut , to chyba niemozliwe. Czy ktoś z Was miał może podobne doświadczenia po terapii sterydowej?
Mam poczucie okropnie słabych nóg, niezaleznie czy stoję, leżę czy siedzę, a gdy idę pare metrów po domu czuje galaretkę zamiast nóg. Ręce tez nie sa najsilniejsze, ale jednak nie daja sie aż tak we znaki. Do tego dochodzi dziwne uczucie jakby łaskotania w dolnej części kręgosłupa i z przodu, w okolicach pęcherza. Czytałam, że czasem efektem ubocznym jest osłabienie mięśni, ale raczej przy dłuższych okresach brania sterydów.
Trochę nie wiem co o tym myśleć, nie sadze, zeby po jednym dniu od końca sterydów odpalił sie jakiś rzut , to chyba niemozliwe. Czy ktoś z Was miał może podobne doświadczenia po terapii sterydowej?