11-12-2021, 16:17
Cześć. Dawno mnie nie było, ale za dużo się działo, a pandemia nie pomaga.
Rok temu pisałam o rzucie czuciowym. Wtedy były to stopy.
No powiem tak mi minęło po kilku miesiącach całkowicie. Doszły za to inne epizody czuciowe. Wiecie głaszcze się po udzie - a tu bubel nie czuje. Drapie mnie mąż po pleckach a tu psikus brak czucia okazuje się że przód i tył. Dostałam opieprz od neuro bo doszłam do wniosku że takich lekkich rzeczy się nie zgłasza, a okazuje się że zgłasza. Od lipca 2020 jestem na Rebif i w sumie znoszę ok rzadko mam tak zebym źle się czuła. Roczny rezonans glowa ok kręgosłupa nie robili...
Ale czuciowy rzut teraz wystąpił. Jednak tydzień temu zaczął mi się bardzo nietypowy(jak na mnie). Zaczęło się od zmiany czucia na pośladkach moze nawet bliżej strefy intymnej. Jak bym słabiej czuła. Ale myślę zasiedziałam dupsko pewnie to to.. był to poniedziałek we wtorek juz linia pośladków doszla, trochę udo i przestaje czuc moje intymne miejsca.. myślę dobra nie panikuj miałaś nerwowy tydzień wrzuć na luz (łatwiej mówić niż zrobić). W czwartek wjechały stopy, prawa noga prawie cała, podeszwy owkors w sumie No oprócz ud z przodu od pasa w dół nic a nic nie czułam. Czy zimno, czy mokro, czy gorąco. Nic.. w piątek juz w szpitalu od soboty 5 kroplowek solu. Zrobili mi rezonans (musialam mieć az rzut żeby kręgosłup sprawdzili). Za tydzień mam wizytę po odbiór leków i będę wiedziała co się dzieje. Nogi dalej dokuczają, rzuty czuciowe w strefie intymnej sa koszmarne. Przez chwilę mialam wrażenie ze mi odpuszcza, a teraz ze znownjest gorzej. czy ktoś z was też tak miał? Myślicie że długo będzie to odpuszczać? Jestem 3 dzien w domu i najchętniej bym tylko spała, teoche mnie zsypalo po solu na twarzy ale w sumie czuje się strasznie słaba tylko. Pamiętajcie proszę, żeby zgłaszać objawy waszym lekarzom. Bo u mnie się okazało że można było podać wcześniej kroploweczki a ja się naczytalam ze na czuciowe się nie daje (dodatkowo się balam), a jak choroba jest bardzo aktywna (tak jak u mnie ) to się daje. Ale to zawsze decyduje lekarz. Jak myślicie ile ta "znieczulica" w intymnym moze potrwać? Pozdrawiam zdrówka
Rok temu pisałam o rzucie czuciowym. Wtedy były to stopy.
No powiem tak mi minęło po kilku miesiącach całkowicie. Doszły za to inne epizody czuciowe. Wiecie głaszcze się po udzie - a tu bubel nie czuje. Drapie mnie mąż po pleckach a tu psikus brak czucia okazuje się że przód i tył. Dostałam opieprz od neuro bo doszłam do wniosku że takich lekkich rzeczy się nie zgłasza, a okazuje się że zgłasza. Od lipca 2020 jestem na Rebif i w sumie znoszę ok rzadko mam tak zebym źle się czuła. Roczny rezonans glowa ok kręgosłupa nie robili...
Ale czuciowy rzut teraz wystąpił. Jednak tydzień temu zaczął mi się bardzo nietypowy(jak na mnie). Zaczęło się od zmiany czucia na pośladkach moze nawet bliżej strefy intymnej. Jak bym słabiej czuła. Ale myślę zasiedziałam dupsko pewnie to to.. był to poniedziałek we wtorek juz linia pośladków doszla, trochę udo i przestaje czuc moje intymne miejsca.. myślę dobra nie panikuj miałaś nerwowy tydzień wrzuć na luz (łatwiej mówić niż zrobić). W czwartek wjechały stopy, prawa noga prawie cała, podeszwy owkors w sumie No oprócz ud z przodu od pasa w dół nic a nic nie czułam. Czy zimno, czy mokro, czy gorąco. Nic.. w piątek juz w szpitalu od soboty 5 kroplowek solu. Zrobili mi rezonans (musialam mieć az rzut żeby kręgosłup sprawdzili). Za tydzień mam wizytę po odbiór leków i będę wiedziała co się dzieje. Nogi dalej dokuczają, rzuty czuciowe w strefie intymnej sa koszmarne. Przez chwilę mialam wrażenie ze mi odpuszcza, a teraz ze znownjest gorzej. czy ktoś z was też tak miał? Myślicie że długo będzie to odpuszczać? Jestem 3 dzien w domu i najchętniej bym tylko spała, teoche mnie zsypalo po solu na twarzy ale w sumie czuje się strasznie słaba tylko. Pamiętajcie proszę, żeby zgłaszać objawy waszym lekarzom. Bo u mnie się okazało że można było podać wcześniej kroploweczki a ja się naczytalam ze na czuciowe się nie daje (dodatkowo się balam), a jak choroba jest bardzo aktywna (tak jak u mnie ) to się daje. Ale to zawsze decyduje lekarz. Jak myślicie ile ta "znieczulica" w intymnym moze potrwać? Pozdrawiam zdrówka