Liczba postów: 897
Liczba wątków: 8
Dołączył: Lis 2017
Reputacja:
14
Ostatnio z rana miałam sytuacje, że po przebudzeniu usiadłam na porcelankę, spuściłam wodę i znowu parcie. Usiadłam drugi raz i poleciało już tylko kilka kropli a nacisk był ogromny.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz być w ciągłym ruchu. Albert Einstein
Liczba postów: 1 436
Liczba wątków: 24
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
8
21-06-2022, 18:21
Wiecie co, parcie jak parcie. U mnie najgorsze jest to, żeby siedzę sobie spokojnie np. w fotelu i nic. Wstaje i leci. I nie mam nad tym kontroli, bo teoretycznie to mi się siku nie chce, a samo leci. W drugą stronę też działa. Bardzo mi się chce, idę do toalety i siedzę z 15 minut zanim poleci, a parcie jest.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...