Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem ze znalezieniem pracy
#21
Dodatkowe szkolenia to zawsze dobry pomysł. Faktycznie pracodawcy lubią wszelkie papierki.
A poza tym - gdynianka, może nie mów w ogóle chorobie? U mnie nikt nie wie, nawet kumple z którymi pracuję. Nie ma takiej konieczności, jak muszę iść do lekarza albo mam rzut to biorę urlop albo zwolnienie. Jak ktoś się kiedyś pytał czemu miałem długie zwolnieni (około miesiąca) to powiedziałem, że problemy z kręgosłupem.
Odpowiedz
#22
(31-05-2016, 23:10)WilkMorski napisał(a): Dodatkowe szkolenia to zawsze dobry pomysł. Faktycznie pracodawcy lubią wszelkie papierki.
A poza tym - gdynianka, może nie mów w ogóle chorobie? U mnie nikt nie wie, nawet kumple z którymi pracuję. Nie ma takiej konieczności, jak muszę iść do lekarza albo mam rzut to biorę urlop albo zwolnienie. Jak ktoś się kiedyś pytał czemu miałem długie zwolnieni (około miesiąca) to powiedziałem, że problemy z kręgosłupem.

Też o tym myślałam żeby nic nie mówić.Mój lekarz mówi- mówić.Zdania są podzielone.Część mi mówi -mówić a część ,żeby nie mówić.I jak być tu mądrym Uśmiech
Odpowiedz
#23
(01-06-2016, 09:12)gdynianka napisał(a):
(31-05-2016, 23:10)WilkMorski napisał(a): Dodatkowe szkolenia to zawsze dobry pomysł. Faktycznie pracodawcy lubią wszelkie papierki.
A poza tym - gdynianka, może nie mów w ogóle chorobie? U mnie nikt nie wie, nawet kumple z którymi pracuję. Nie ma takiej konieczności, jak muszę iść do lekarza albo mam rzut to biorę urlop albo zwolnienie. Jak ktoś się kiedyś pytał czemu miałem długie zwolnieni (około miesiąca) to powiedziałem, że problemy z kręgosłupem.

Też o tym myślałam żeby nic nie mówić.Mój lekarz mówi- mówić.Zdania są podzielone.Część mi mówi -mówić a część ,żeby nie mówić.I jak być tu mądrym Uśmiech

Gdynianka myślę, że to czy mówić czy nie o chorobie, dużo zależy od charakteru pracy i od otoczenia w ktorym będziesz pracować. Nie masz obowiązku informowania pracodawcy. Także zrób tak jak czujesz. Ja osobiście bym powiedziala bo gdy mam gorszy okres, to wtedy proszę o wolne lub idę na zwolnienie i pracodawca to rozumie, chociaż wiąże się to z utrudnieniami.
Odpowiedz
#24
(02-06-2016, 23:51)Joanna napisał(a):
(01-06-2016, 09:12)gdynianka napisał(a):
(31-05-2016, 23:10)WilkMorski napisał(a): Dodatkowe szkolenia to zawsze dobry pomysł. Faktycznie pracodawcy lubią wszelkie papierki.
A poza tym - gdynianka, może nie mów w ogóle chorobie? U mnie nikt nie wie, nawet kumple z którymi pracuję. Nie ma takiej konieczności, jak muszę iść do lekarza albo mam rzut to biorę urlop albo zwolnienie. Jak ktoś się kiedyś pytał czemu miałem długie zwolnieni (około miesiąca) to powiedziałem, że problemy z kręgosłupem.

Też o tym myślałam żeby nic nie mówić.Mój lekarz mówi- mówić.Zdania są podzielone.Część mi mówi -mówić a część ,żeby nie mówić.I jak być tu mądrym Uśmiech

Gdynianka myślę, że to czy mówić czy nie o chorobie, dużo zależy od charakteru pracy i od otoczenia w ktorym będziesz pracować. Nie masz obowiązku informowania pracodawcy. Także zrób tak jak czujesz. Ja osobiście bym powiedziala bo gdy mam gorszy okres, to wtedy proszę o wolne lub idę na zwolnienie i pracodawca to rozumie, chociaż wiąże się to z utrudnieniami.

Dzięki Uśmiech
Odpowiedz
#25
Sama musisz zdecydować czy powiesz pracodawcy o chorobie, czy nie. Moje szefostwo wie o chorobie i nie robi z tego tytułu problemów. Nie mam problemów z wolnym, czy też ze zwolnieniem. Wiedzą, ze muszę jechać do lekarza, szpitala. Chyba poczytali o tej chorobie co nieco Duży uśmiech
Odpowiedz
#26
Problem ze znalezieniem pracy Gdynianko jest złożony bo trzeba sobie odpowiedzieć najpierw na pytania co umiesz, jakie masz kwalifikacje, co ewentualnie studiowałaś, czy będzie to praca biurowa czy fizyczna, ile masz lat itp.
Z mojego doświadczenia wynika, że pracodawca nie ma żadnych obiekcji żebym pracował, mało tego może się pochwalić, że ja u niego pracuję tj. jest to dobra firma. Ale jest to praca biurowa. Biurko, komputer, ja. Do pracy potrzebuję jedną rękę, oko i głowę Oczko
Gdybym miał pracować na budowie "przy łopacie" lub roznosił towary w dyskoncie to raz, że nie dałbym rady, a dwa po co pracodawcy ktoś kto po przeniesieniu 30kg musi chwilę odpocząć.
Odpowiedz
#27
Byłam wczoraj w Trójmieście i natknęłam się na plakat informujący o Sopockich Integracyjnych Targach Pracy. Może Cię to zainteresuje, gdynianko (lub kogoś spośród pozostałych Użytkowników z Trójmiasta i okolic Uśmiech ).
Wedle informacji z plakatu (zamieszczam w załączniku) - mają być oferty dla osób z orzeczonym stopnień niepełnosprawności. 
Targi odbędą się 16 czerwca w Hali 100-lecia w Sopocie.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości