Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Liczba i wielkość zmian demielinizacyjnych
#81
(29-08-2020, 18:46)Natasza napisał(a): W poniedziałek mam się wstawić na rezonans. Nie wiem jak to będzie wyglądało w nowej rzeczywistości np. Czy moja mama będzie mogła mi towarzyszyć. Na dodatek od kilku dni pali mnie policzek po jednej stronie  Język Ale w końcu po pol rocznej obsuwie dowiem się co w głowie siedzi  Język
Miałam roczną wizytę z rezo w szpitalu - mąż nie mógł wejść na teren szpitala.
W lipcu byłam po leki - tez nie wpuszczali osób towarzyszących.
Odpowiedz
#82
Potrzebuję rady. Miesiąc temu miałam robiony rezonans. Nie ma w nim żadnych nowych zmian, a stare są nieaktywne. Tylko w kręgach szyjnych jest przepuklina. Moje objawy to pogarszające się mocno chodzenie oraz drętwienie rąk i nóg. Neurolog mówiła mi że Sm jest wyciszone a te objawy to od tych kręgów. Poszłam do kręglarza a ten mi powiedział patrząc na rezonans że to jest mała przepuklina i niedowład nóg nie zależy od tych kręgów. Co o tym myślicie? Ja jestem w kropce i nie wiem co mam o tym myśleć i co z tym dalej robić??
Odpowiedz
#83
(30-08-2020, 10:54)bea napisał(a): Potrzebuję rady. Miesiąc temu miałam robiony rezonans. Nie ma w nim żadnych nowych zmian, a stare są nieaktywne. Tylko w kręgach szyjnych jest przepuklina. Moje objawy to pogarszające się mocno chodzenie oraz drętwienie rąk i nóg. Neurolog mówiła mi że Sm jest wyciszone a te objawy to od tych kręgów. Poszłam do kręglarza a ten mi powiedział patrząc na rezonans że to jest mała przepuklina i niedowład nóg nie zależy od tych kręgów. Co o tym myślicie? Ja jestem w kropce i nie wiem co mam o tym myśleć i co z tym dalej robić??
Wiesz co proponuje wizytę u naprawdę dobrego ortopedy. Ewentualnie neurochirurg, aby ocenił jak wygląda ta przepuklina i czy może od niej dawać jakieś niedowłady. Kręgosłup to delikatny temat. Moja mama też ma dwie wpukliny i dwie przepukliny i ma problem z chodzeniem. Bolą ją kolana, puchną stopy i też czasem nie może chodzić, a sm nie ma. Więc jeśli zniany są nieaktywne i nie masz uszkodzeń widocznych na mri w nerwach to jest to raczej szansa ze od tego masz takie objawy. Dobry ortopeda i rehabilitacja powinny przynieść ulgę. Ps  Super ze sm zatrzymane. Liczę że za rok i ja to usłyszę  Uśmiech daj znać jak będziesz po konsultacji u lekarza.
Odpowiedz
#84
(30-08-2020, 11:13)Joka napisał(a):
(30-08-2020, 10:54)bea napisał(a): Potrzebuję rady. Miesiąc temu miałam robiony rezonans. Nie ma w nim żadnych nowych zmian, a stare są nieaktywne. Tylko w kręgach szyjnych jest przepuklina. Moje objawy to pogarszające się mocno chodzenie oraz drętwienie rąk i nóg. Neurolog mówiła mi że Sm jest wyciszone a te objawy to od tych kręgów. Poszłam do kręglarza a ten mi powiedział patrząc na rezonans że to jest mała przepuklina i niedowład nóg nie zależy od tych kręgów. Co o tym myślicie? Ja jestem w kropce i nie wiem co mam o tym myśleć i co z tym dalej robić??
Wiesz co proponuje wizytę u naprawdę dobrego ortopedy. Ewentualnie neurochirurg, aby ocenił jak wygląda ta przepuklina i czy może od niej dawać jakieś niedowłady. Kręgosłup to delikatny temat. Moja mama też ma dwie wpukliny i dwie przepukliny i ma problem z chodzeniem. Bolą ją kolana, puchną stopy i też czasem nie może chodzić, a sm nie ma. Więc jeśli zniany są nieaktywne i nie masz uszkodzeń widocznych na mri w nerwach to jest to raczej szansa ze od tego masz takie objawy. Dobry ortopeda i rehabilitacja powinny przynieść ulgę. Ps  Super ze sm zatrzymane. Liczę że za rok i ja to usłyszę  Uśmiech daj znać jak będziesz po konsultacji u lekarza.
Odpowiedz
#85
Już po wszystkim. Pochwale się że nie mam nowych zmian. Policzek boli. Dostałam lek. Zobaczymy czy zadziała. Odnośnie procedury. Moja mama mi towarzyszyła. Nie musiała czekać na zewnątrz. Czekała normalnie pod gabinetem i pod pokojem rezonansu. Nikt nawet nie zwrócił uwagi. Co szpital to obyczaj  Wywracanie oczami
Odpowiedz
#86
(31-08-2020, 19:28)Natasza napisał(a): Już po wszystkim. Pochwale się że nie mam nowych zmian. Policzek boli. Dostałam lek. Zobaczymy czy zadziała. Odnośnie procedury. Moja mama mi towarzyszyła. Nie musiała czekać na zewnątrz. Czekała normalnie pod gabinetem i pod pokojem rezonansu. Nikt nawet nie zwrócił uwagi. Co szpital to obyczaj  Wywracanie oczami
Super nowina! Oby policzek przestał boleć. Ja jak miałam rzut na stopy w czerwcu to dopiero wczoraj pierwszy raz poczułam ulgę także cierpliwości. A jeszcze w sierpniu mialam drugi rzut Pznw i dopiero po 3 tygodniach zaczynam widzieć ostro na oko ale z barwami dalej problemy. Także cierpliwości będzie dobrze  Uśmiech
Odpowiedz
#87
(31-08-2020, 19:34)Joka napisał(a):
(31-08-2020, 19:28)Natasza napisał(a): Już po wszystkim. Pochwale się że nie mam nowych zmian. Policzek boli. Dostałam lek. Zobaczymy czy zadziała. Odnośnie procedury. Moja mama mi towarzyszyła. Nie musiała czekać na zewnątrz. Czekała normalnie pod gabinetem i pod pokojem rezonansu. Nikt nawet nie zwrócił uwagi. Co szpital to obyczaj  Wywracanie oczami
Super nowina! Oby policzek przestał boleć. Ja jak miałam rzut na stopy w czerwcu to dopiero wczoraj pierwszy raz poczułam ulgę także cierpliwości. A jeszcze w sierpniu mialam drugi rzut Pznw i dopiero po 3 tygodniach zaczynam widzieć ostro na oko ale z barwami dalej problemy. Także cierpliwości będzie dobrze  Uśmiech
Dziękuję. Do cierpliwych nie należę ale ta choroba mnie uczy jej. Mam nadzieję, że Twoje nawroty choroby się zmniejszą.
Odpowiedz
#88
(01-09-2020, 06:06)Natasza napisał(a):
(31-08-2020, 19:34)Joka napisał(a):
(31-08-2020, 19:28)Natasza napisał(a): Już po wszystkim. Pochwale się że nie mam nowych zmian. Policzek boli. Dostałam lek. Zobaczymy czy zadziała. Odnośnie procedury. Moja mama mi towarzyszyła. Nie musiała czekać na zewnątrz. Czekała normalnie pod gabinetem i pod pokojem rezonansu. Nikt nawet nie zwrócił uwagi. Co szpital to obyczaj  Wywracanie oczami
Super nowina! Oby policzek przestał boleć. Ja jak miałam rzut na stopy w czerwcu to dopiero wczoraj pierwszy raz poczułam ulgę także cierpliwości. A jeszcze w sierpniu mialam drugi rzut Pznw i dopiero po 3 tygodniach zaczynam widzieć ostro na oko ale z barwami dalej problemy. Także cierpliwości będzie dobrze  Uśmiech
Dziękuję. Do cierpliwych nie należę ale ta choroba mnie uczy jej. Mam nadzieję, że Twoje nawroty choroby się zmniejszą.
Nic się nie damy w końcu to my mamy chorobę, a nie ona nas! Zdrówka  Zawstydzony
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości