10-03-2018, 16:58
Chyba moje SM robi się coraz bardziej upierdliwe i widoczne. Byłam sobie na spacerze. Pod koniec zmęczenie okrutne. Obcy ludzie zaczęli się deklarowac z pomocą. A mi było strasznie głupio. Muszę się chyba powoli przyzwczajac do tego, że różowo to już nie będzie. Póki co opieram się na kinach do nordic walking. Zobaczymy na jak długo wystarcza. W każdym razie te same odległości robią się coraz dluzsze.