Copaxone

[Aga3]

    Cześć mam pytanie do stosujacych copaxone czy wy tez wprowadzacie ampulkostrzykawke do tego moemntu co ja do wstrzykiwacza ?wiem ze ma kliknąć ale widzialam kiedys na filmiku ze ktos popchal glebiej ta strzykawke. Chodzi mi o to ze to moze miec wplyw na glebokosc klucia. W załączniku zdjęcie.  Pozdrawiam

[Bubka]

Ja wciskam aż kliknie, podobnie jak na zdj

[klaudia26]

Ja też wciskałam do kliknięcia.

[Aga3]

Dzięki a powiedzcie mi jeszcze proszę na jakie głębokości wstrzykujecie? I czy macie takie akcje ze jak wbijecie w udo to wam sie rusza miesien sam w sensie dostaje skurczy i bulgocze jakby pod skóra?  Ja mam problem ze wstrzykiwaniem w kończyny.  Boli mnie albo cala reka albo cala noga po zastrzyku.  Moze robie cos zle ? Mozecie mi doradzic albo podzielić sie swoimi doswiadczeniami ?

[klaudia26]

Głębokość musisz sama sobie dopasować. Każdy może mieć inaczej. Ja ze względu na to że jestem bardzo szczupła robiłam w ramiona i uda tylko na 4. W brzuch i boczki na 6. Ale jak już pisałam musisz sobie dopasować jak dla ciebie będzie najlepiej bo każdy z nas jest inny.

Jesli chodzi o takie jakby "podskakiwanie" to ja tak miałam na ręce chyba dwa razy. Wydaje mi się że po prostu musiałam trafić wtedy w jakiś nerw. Omijalam później to miejsce. Ale też z tego względu że bałam się że mogłabym wkluc się w kość...

Dla mnie też zastrzyki w kończyny były najgorsze. Zawsze była spora opuchlizna czasami to miejsce było cieplejsze i czerwone. Ale jeśli chodzi o ból to mnie bolało na początku a z czasem już coraz mniej aż przestało całkiem.

Długo masz już copaxone czy dopiero zaczynasz go brać?

[klaudia26]

Nie zgodzę się z tobą że jest to skutek zbyt płytko zrobionego zastrzyku ponieważ tak jak pisałam mi zdarzyło się to w miejscu gdzie później zastrzyków już nie robiłam z obawy że wkłuję się w kość więc trudno by było zrobić zastrzyk głębiej. I z tego co wiem to zastrzyk źle podany wchłania się po prostu dłużej a nie że w ogóle się nie wchłonie.

[klaudia26]

Masz rację że różne rzeczy nam przekazują. Ale o przypadku interwencji chirurga to jeszcze nie słyszałam...

A zbyt głębokie wklucia też nie są dobre i z tego co kiedyś czytałam to mogą po nich zostawać "ubytki" czyli takie zagłębienia. Ja mam jedno (na szczęście niewielkie) na udzie.

[Anka]

Jak wciskam strzykawkę do wstrzykiwacza to stawiam dół wstrzykiwacza na tej kolorowej końcówce i wtedy wciskam aż kliknie. Jak nie stawiam na tej kolorowej końcówce to zastrzyk wchodzi głębiej i nie klika.
Tez miałam problem na początku z opuchlizną i bólem zwłaszcza po zastrzykach w kończyny. Doradzono mi na forum zmianę głębokości wstrzykiwania i teraz robię 8 w brzuch i pośladki, a 6 w kończyny, a dodam że nie jestem chuda, raczej bliżej mi do Kubusia Puchatka jaja

Ja tam lubiłam Kubusia Puchatka, pierdoła słodka taka z niego była 

[Aga3]

No ja wlasnie wszedzie mialam na 10 ustawione. Bulgotanie tez bylo po 10. Teraz juz zmniejszylam bovnie wiedzialam ze dziury sa po glebokim wstrzykiwaniu. Ja jestem normalnej budowy ani mi do szczypiora ani puchatka heheh. Biore 6 albo 5 opakowanie dopiero. A ile juz to bierzecie ? Dzieki za odpowiedzi.

[baryla1969]

No ja wlasnie wszedzie mialam na 10 ustawione. Bulgotanie tez bylo po 10. Teraz juz zmniejszylam bovnie wiedzialam ze dziury sa po glebokim wstrzykiwaniu. Ja jestem normalnej budowy ani mi do szczypiora ani puchatka heheh. Biore 6 albo 5 opakowanie dopiero. A ile juz to bierzecie ? Dzieki za odpowiedzi.

Ja mam pełno tłuszczu że tak powiem i w bebech to robiłem 10 nawet wiecej, ale w nogi to schodziłem do 8 przeważnie. Czyli ustawienie ważna rzecz