Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zycie
#1
U mnie zdjagnozowano 2,5 roku temu, przeszedlem kuracje rok temu kroplowka przez 5 dni w tym roku 3 dniowa i koniec a ja czuje sie slaby tylko nie bardzo wiem czy przez chorobe czy problemy osobiste pewnie to jest polaczone, co robic chyba sie poddaje pomalu

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
Odpowiedz
#2
Grzesiek moim zdaniem niestety problemy osobiste i stres z tym związany dosłownie wypompowuje nam siły. Choroba oczywiście w tym również nie pomaga więc w połączeniu jest po prostu ciężko.
Ja już też nie wyrabiam więc jednak zaczynam uczyć się prosić i przyjmować pomoc od rodziny bo nie wyrabiam.
Odpowiedz
#3
Grzesiek dużo tkwi w Naszym umyśle.  Nie na darmo mówi się : chora dusza, chore ciało.  
Dopóki można,  trzeba o siebie walczyć. Starać się widzieć pozytywne rzeczy, zacząć cieszyć się drobnostkami. Ja odkąd jestem chora ( staż juz 5 letni i tez po 2 kuracjach 5 dniowych z Solumedrolu) to bardziej zaczęłam doceniać życie.  Przedtem uciekało mi przez palce. Także z SM można być szczęśliwym.  Przy odpowiednim leczeniu można długie lata być sprawnym.
A jeżeli sobie nie radzisz Sam, to może skorzystałbyś z pomocy psychologa? Ja pierwszy raz skorzystałam jak byłam na rehabilitacjii w Ośrodku,  sami dali i szczerze mówiąc,  sama byłam zaskoczona ile daje taka  rozmowa z psychologiem. Naprawdę warto.
Odpowiedz
#4
Grzesiek teraz jeszcze na pogodę można zwalić. A tak serio to sprobuj z tym psychologiem
Odpowiedz
#5
Psychologa też polecam bo wypróbowałam.
Nie mówię, że będę ciągle chodzić ale aktualnie przemyślałam sporo spraw i zmieniłam swoje działanie dla swoich nerwów i jest lepiej. A dodam, że u mnie nie tyle choroba wytrąciła mnie z równowagi co choroba męża i to z nim nie mogłam się dogadać.
Odpowiedz
#6
Grzesiek tak jak dziewczyny pisały może warto by było skorzystać z pomocy psychologa. Nie poddawaj się tak szybko. Zobaczysz będzie dobrze Uśmiech
Ja diagnozę mam ponad 3 i pół roku. Na solu byłam 3 razy po 5 dni. Też mam sporo problemów osobistych. Ale staram się myśleć pozytywnie. Nie zawsze jest łatwo ale musimy dać radę Uśmiech
Odpowiedz
#7
Dziekuje za slowa otuchy Uśmiech

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
Odpowiedz
#8
Moj problem jest taki ze za duzo glosow roznych z zewnatrz a moje sie nie sprawdzily co do teraz ( za bardzo ufam ludziom ) ale innych tez nie bardzo najbardziej lubie spedzac czas wlasnie w szpitalu u dentysty czy cos ze mna nie tak ?

Sent from my HTC One_M8 using Tapatalk
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości