Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
punkcja lędźwiowa w narkozie
#21
I pomaga?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#22
Mój okulista, stary doświadczony, też powiedział, że jak coś ze wzrokiem będzie mi się działo to mam zasuwać do niego na zastrzyk sterdydów prosto w oko a poźniej na neuroglogię do szpitala na normalne zapewne kroplówki z Solu. Powiedział, że im szybciej się okiem zajmie tym lepiej a potem normalna szpitalna cała reszta. Tylko w odróżnieniu od brata Agaty to diagnozę ja już mam postawioną, Jej brat nie ma. I tu jest pytanie - a co w przypadku gdyby zaszła konieczność połóżenia się do szpitala na diagnostykę, a brat faszeruje się teraz sterydami. Jaki obraz w diagnostyce lekarzowi wyjdzie? Coś mi się wydaje że po braniu sterydów prawdziwy ten obraz nie będzie już za bardzo, bo te sterydy zawsze niby coś naprawią. Jeżeli się boi tej punkcji to niech się boi ale niech może zacznie leczenia. Na punkcję zawsze może nie wyrazić zgody w szpitalu.
Odpowiedz
#23
A ja się zastanawiam ile brat ma lat że nie rozumie że to może być poważna choroba tylko liczy na to że się sam diagnozuje robiąc prywatnie badania?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#24
Ja jak trafiłam z PZNW na okulistykę to dostałam sterydy, neurologia mnie nie chciała a potem się dowiedziałam, że szkoda iż podali sterydy bo najpierw trzeba było zrobić punkcję ale podali steryd i po ptokach.
Odpowiedz
#25
(03-10-2017, 08:38)baryla1969 napisał(a): Mój okulista, stary doświadczony, też powiedział, że jak coś ze wzrokiem będzie mi się działo to mam zasuwać do niego na zastrzyk sterdydów prosto w oko a poźniej na neuroglogię do szpitala na normalne zapewne kroplówki z Solu. Powiedział, że im szybciej się okiem zajmie tym lepiej a potem normalna szpitalna cała reszta. Tylko w odróżnieniu od brata Agaty to diagnozę ja już mam postawioną, Jej brat nie ma. I tu jest pytanie - a co w przypadku gdyby zaszła konieczność połóżenia się do szpitala na diagnostykę, a brat faszeruje się teraz sterydami. Jaki obraz w diagnostyce lekarzowi wyjdzie? Coś mi się wydaje że po braniu sterydów prawdziwy ten obraz nie będzie już za bardzo, bo te sterydy zawsze niby coś naprawią. Jeżeli się boi tej punkcji to niech się boi ale niech może zacznie leczenia. Na punkcję zawsze może nie wyrazić zgody w szpitalu.
Lekarz zW-wyy?Proszę o kontakt
Odpowiedz
#26
(03-10-2017, 10:57)Agata.g napisał(a):
(03-10-2017, 08:38)baryla1969 napisał(a): Mój okulista, stary doświadczony, też powiedział, że jak coś ze wzrokiem będzie mi się działo to mam zasuwać do niego na zastrzyk sterdydów prosto w oko a poźniej na neuroglogię do szpitala na normalne zapewne kroplówki z Solu. Powiedział, że im szybciej się okiem zajmie tym lepiej a potem normalna szpitalna cała reszta. Tylko w odróżnieniu od brata Agaty to diagnozę ja już mam postawioną, Jej brat nie ma. I tu jest pytanie - a co w przypadku gdyby zaszła konieczność połóżenia się do szpitala na diagnostykę, a brat faszeruje się teraz sterydami. Jaki obraz w diagnostyce lekarzowi wyjdzie? Coś mi się wydaje że po braniu sterydów prawdziwy ten obraz nie będzie już za bardzo, bo te sterydy zawsze niby coś naprawią. Jeżeli się boi tej punkcji to niech się boi ale niech może zacznie leczenia. Na punkcję zawsze może nie wyrazić zgody w szpitalu.
Lekarz zW-wyy?Proszę o kontakt

Niestety nie z Wawy. Nawet daleko od stolicy.
Odpowiedz
#27
Ja jestem właśnie po pznw. W niedziele miałam ostatnia kroplowke solu. Ze wzrokiem juz o wiele lepiej. Innych leków nie dostawałam.
Nie rozumiem dlaczego twój brat zabiera się do tego w taki sposób. Skoro są podstawy do tego żeby podejrzewać u niego sm to powinien wykonać badania które lekarze mu zalecają (lub poddać się im w szpitalu) a nie próbować wymyślać coś samemu... tak jak już tu zauważono każdy lek który przyjmuje może zafalszować wyniki kolejnych badań. Ile lat ma twój brat? Bo jak dla mnie to bardzo dziecinne ma podejście do tego. Przecież chodzi o wykonanie badania a nie o jakąś poważna niebezpieczna operacje...
Odpowiedz
#28
Ja miałam robioną punkcję tuż po kuracji Solu, ale wyszło na szczęście wszystko, co miało wyjść. Nawet nie wiedziałam wtedy, że sterydy mogą zafałszować wyniki.
A co do meritum, to rzeczywiście bardzo dziwna sprawa. Człowiek podejrzewa u siebie SM (może słusznie, może nie), sam się diagnozuje, sam sobie ordynuje leczenie, punkcję sobie wymyślił w znieczuleniu ogólnym, a sprawy załatwia za niego siostra.
Agato, jeśli odpowiednio zapłacicie, to pewnie zrobią Wam wszystko, nawet obetną zdrową rękę. Pytanie tylko, czy o to Wam chodzi, czy też może o to, aby zdiagnozować i leczyć chorobę. Jeśli są jakieś podstawy do podejrzewania SM, to należy udać się do lekarza, a następnie wykonać zalecone przez niego badania oraz wdrożyć zalecone przez niego leczenie. Takimi pomysłami na własną rękę można w najlepszym wypadku nie trafić z badaniami i leczeniem, a w najgorszym bardzo sobie zaszkodzić. Jeśli brat tak panicznie boi się punkcji (moim zdaniem nie ma czego, bo zwykle boli to tyle co pobieranie krwi, no ale dobra), to może powiedzieć o tym lekarzowi, a nuż on sam zaproponuje narkozę, jeśli tylko jest to możliwe i jeśli nie zafałszuje ona wyników.
Odpowiedz
#29
(01-10-2017, 10:52)klaudia26 napisał(a): A dlaczego chcecie robić punkcję w znieczuleniu ogólnym? Szczerze mówiąc to nie słyszałam jeszcze żeby ktoś miał znieczulenie ogólne do punkcji... wiadomo że różnie ludzie reagują i różne mają odczucia ale w moim przypadku to nie bolało ani trochę a jedyne znieczulenie jakie dostałam to było tylko takie w sprayu w miejscu wkłucia.

Po prostu się boi bardzo bo jest mało odporny na ból.Wiem,że jest możliwa taka punkcja w narkozie pod rtg-nem.Dziękuję za odpowiedz

(01-10-2017, 11:51)Joanna napisał(a): Niestety z punkcja bywa różnie. W moim przypadku było bardzo nieprzyjemnie i tez się bałam. Miałam 2 punkcje i każda bez znieczulenia. Druga robili mi 2 dni bo nie mogli się wkluc ale żeby wyjaśnić przyczyny moich objawów, zacisnelam zeby i wytrzymałam. Także moim zdaniem,  warto się czasami przemoc i pokonać strach. Zawsze można poprosić o coś na uspokojenie. I co wazne, nie każde wklucie boli, ja miałam pecha. Pani, która miała punkcje po mnie, nic nie czuła. 
W przypadku punkcji,  ważne jest aby dobrze się nawodnic juz przed punkcja i po punkcji, wtedy skutki uboczne w postaci zespołu popunkcyjnego będą mniejsze. 
Nie słyszałam o tym, żeby punkcje wykonywali w narkozie. Dłużej by trwała procedura znieczulenia niż samej punkcji. To tylko chwila. 
Także uspokoj  brata i jeżeli chce się upewnić, co do diagnozy, to niech zgodzi się na to badanie. Punkcja pozwala też wykluczyć inne choroby,  także warto ją zrobić.

Dziękuję za odpowiedz

(01-10-2017, 19:17)Miriam napisał(a):
(01-10-2017, 10:33)Agata.g napisał(a): Dzień dobry, mój brat podejrzewa u siebie SM, jednak boi się podejść do punkcji bez narkozy. Próbowaliśmy dzwonić na infolinię medyczną by umówić się na zabieg w ogólnym, ale odmówiono nam. Czy ktoś wie w jaki sposób lub gdzie można próbować dzwonić? Bardzo proszę o pomoc.

Twój brat podejrzewa na jakiej podstawie? Jakieś badania? Neurolog?

Ja miałam punkcję robioną dwa razy, trzęsłam się jak osika. Za pierwszym razem lekarz nie umiał się wkłuć i przyznaję to było nieprzyjemne, ale bez przesady, drugi lekarz wlepił mi leki uspokajające a igła weszła jak w masło. Żadnego bólu. Zespołu popunkcyjnego brak.

Tak,był rezonans i utrata wzroku.Dziękuję za odpowiedz

(01-10-2017, 20:48)Katrin napisał(a): Agata, czy brat był u neurologa?? Miał rezonans??

Tak.Miał.Kolejna sprawa to polożenie się na oddziale ale nie zrobi tego z powodu  punkcji

(01-10-2017, 10:52)klaudia26 napisał(a): A dlaczego chcecie robić punkcję w znieczuleniu ogólnym? Szczerze mówiąc to nie słyszałam jeszcze żeby ktoś miał znieczulenie ogólne do punkcji... wiadomo że różnie ludzie reagują i różne mają odczucia ale w moim przypadku to nie bolało ani trochę a jedyne znieczulenie jakie dostałam to było tylko takie w sprayu w miejscu wkłucia.

Jednych boli innych nie a on się bardzo boi bo słabo znosi ból

(02-10-2017, 10:04)baryla1969 napisał(a): A kto powiedział że ta punkcja będzie konieczna? Nie we wszystkich przypadkach ją robią. Mi nie robili bo była by bez sensu, jeżeli wszystko wyszło w rezonansach itp. Nie robili ale zaznaczam, że zgodę na nią podpisałem i tak.

No właśnie trzeba podpisać.On nie podpisze
Odpowiedz
#30
No to niech idzie na oddział i NIE PODPISZE zgody na punkcję. Nie masz obowiązku wyrażania zgody na wszystkie procedury medyczne - prawa pacjenta.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości