Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 4.57
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mój dzisiejszy nastroj
Słoneczko u nas niby zachorowań mało ale że mieszkam w Małopolsce to masakra nic nie da się załatwić. Jutro idę prywatnie na rehabilitację zobaczymy jak będzie.
Odpowiedz
U nas na NFZ z laską można mieć teleporade, bo boją się korony, a ci sami lekarze przestają się bać w prywatnych gabinetach. Prywatnie się nie zarazą hahaha
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
U nas w powiecie ostatnio codziennie są nowe osoby z wirusem.  Ja najczęściej chcę tylko leki lub badania i nie muszę widzieć lekarza. A Pani doktor z wentylacji stara się być u nas krótko o np jest co 2 tyg. Bo ma też kontakt z chorymi na COVID A w naszym przypadku gdyby wśród osób mających z nami kontakt to mąż do szpitala. A ja i bez takiego wirusa mam oskrzela przewlekle chore więc też nie chcę się narażać bo nie po to upieralam się na zabraniu męża do domu. Nigdy nie panikowalam na temat zdrowia ale wcześniej aż tak nie byliśmy zależni, że wszystko jest na mojej głowie.
Odpowiedz
Cześć. Nie umiem przy dzidziusiu wrócić na forum Smutny Ale w poniedziałek idę na solu,może będzie czas, żeby odpocząć Oczko i nadrobić. Pozdrawiam Was w każdym razie serdecznie.
Odpowiedz
No i stało się korona dotarła i do nas. Zaatakował kościół organista, księża, całe otoczenie. Akurat był odpust w sob więc czekamy na wysyp Smutny
Odpowiedz
(20-08-2020, 18:16)mufa napisał(a): No i stało się korona dotarła i do nas. Zaatakował kościół organista, księża, całe otoczenie. Akurat był odpust w sob więc czekamy na wysyp Smutny

O matko! Trzymaj się zdrowo! A ja niedawno chrzcilam i nie zdecydowałam się na pójście fizycznie do komunii, to ksiądz się obraził Duży uśmiech
Odpowiedz
A mnie dopadł półpasiec. Myślałam, ze to jakieś smowe pogorszenie bo lewą stronę ciala mialam wrazliwa na dotyk a po kilku dniach wysypało mi plecy, klatkę piersiową, rękę. Miałam teleporadę i dostałam leki na półpaśca. Stresuję się bo moja tecfidera obniża odpornosć ale jeszcze poczekam z kontaktem do neurolog. Może ktos z Was przechodził polpasca?
Odpowiedz
(21-08-2020, 11:39)Kaczucha napisał(a): A mnie dopadł półpasiec. Myślałam, ze to jakieś smowe pogorszenie bo lewą stronę ciala mialam wrazliwa na dotyk a po kilku dniach wysypało mi plecy, klatkę piersiową, rękę. Miałam teleporadę i dostałam leki na półpaśca. Stresuję się bo moja tecfidera obniża odpornosć ale jeszcze poczekam z kontaktem do neurolog. Może ktos z Was przechodził polpasca?
Gdzieś chyba na forum była informacja, że producent Tecfidery ostrzega, że osoby, które są nią leczone, są bardziej narażone na zachorowanie na półpasiec i na ciężki jego przebieg. Warto może, żebyś skontaktowała się z neurologiem, być może zaleci jakąś przerwę w przyjmowaniu leku...
Odpowiedz
Coś pamiętam że jedna osoba tutaj miała to kazali odstawić Tecfidere na czas przyjmowania antybiotyku
Odpowiedz
(21-08-2020, 11:39)Kaczucha napisał(a): A mnie dopadł półpasiec. Myślałam, ze to jakieś smowe pogorszenie bo lewą stronę ciala mialam wrazliwa na dotyk a po kilku dniach wysypało mi plecy, klatkę piersiową, rękę. Miałam teleporadę i dostałam leki na półpaśca. Stresuję się bo moja tecfidera obniża odpornosć ale jeszcze poczekam z kontaktem do neurolog. Może ktos z Was przechodził polpasca?
I mnie się przydarzył kilka lat temu, nie pamiętam już czy to przed pierwszym rzutem czy po. W grudniu odczuwałam swędzenie całej ręki, miałam takie paskudne uczucie, jakby mi coś przesuwało się pod skórą. Lekarz mnie pooglądał i na wszelki wypadek wypisał leki, mimo że wysypki żadnej nie było. Pojawiła się pół roku później...na dziąśle. Myślałam, że to jakaś afta, ale dentystka od razu rozpoznała. Bolało paskudnie, cała prawa strona twarzy.
Zdrowia życzę Serce
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości