Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 4.57
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mój dzisiejszy nastroj
Mnie przeziebienie lapie a wy mi ochote na lody robicie Duży uśmiech  syn chory i na mnie chyba przechodzi . Byloby to 1 odkad mam postawiona doagnoze i biore Betaferon. Nawet nie wiem czego sie spodziewac.
Odpowiedz
Muszę się trochę wyżalić. Dzisiaj miałam wypadek samochodowy, siedziałam z tyłu, miałam pasy zapięte. Ale masakra, takie przeżycia... W pierwszej chwili nic nie czułam, pomogłam pasażerom z przodu, zadzwoniłam po pomoc. I ratownicy przez to jakoś mnie pominęli, traktowali mnie jakby mnie tam nie było. Spytałam się jednego z nich czy mam czekać, a on, że nie. Koleżanka podeszła do nich i powiedziała żeby mnie sprawdzili, bo byłam uczestnikiem wypadku i mają obowiązek sprawdzić. Nikomu nic poważnego się nie stało, koleżanki z przodu mają bóle głowy, jedna została w szpitalu. Mnie boli kręgosłup i w miejscu gdzie odcinek szyjny ma lordozę, mam prosty kręgosłup. Mam chodzić w kołnierzu przez jakieś 10 dni. I od niedawna zaczęłam tracić ostrość w prawym oku. Nie wiem czy to chwilowe, czy to od jakiegoś urazu czy może się szykuje jakiś rzut, zwłaszcza, że doznałam trochę emocji   Smutny
Odpowiedz
Ważne, że nikomu się nic nie stało. Musisz się teraz obserwować. Organizm po wypadku może dać znać po paru dniach, że coś jest nie tak. Co do wzroku, może to być spowodowane emocjami i stresem. Jeżeli nie będzie poprawy skonsultuj się z lekarzem.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
Ktoś już pisał o rzucie po wypadku samochodowym właśnie, ale trzeba być dobrej myśliUśmiech wiadomo że to nie fajne przeżycie, ale jak pisze Bubka ważne że nikomu nic się nie stało, wypocznij, wyśpij się, stres nie jest bez znaczenia dla naszej choroby, także postaraj się go zminimalizować, zrób coś co sprawia Ci przyjemność, i nie myśl o tym co się stało, nic to już nie zmieniOczko
Odpowiedz
Oczywiście, cieszę się, że nic poważniejszego się nie stało, staram się odpocząć. Wzrok się nie pogarsza, więc mam nadzieję, że przejdzie samo  Uśmiech
Odpowiedz
Nie martw się, mnie tez sie czasem wzrok pogarsza, a w jednym oku mam trochę zaćmy posterydowej, może sie pojawić podobno nawet po roku od solu u nas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
Ja pietwszy rzut miałam po wypadku samochodowym.
Wypadek miałam jednego dnia rano a rzut pojawił się drugiego dnia po południu.
Ale w listopadzie miałam kolejny wypadek (taka praca, tysiące kilometrów przejechane co miesiąc), poważniejszy niż ten w lipcu. Większy stres ale rzutu nie miałam, mam madzieję, że to najlepszy dowód na to że leki działają Oczko
Więc nie ma regóły co do wypadków Uśmiech
Odpowiedz
Wygląda na to, że to było chwilowe, wzrok się już prawie unormował. Myślę, że to dobra nauczka żeby uważać na siebie  Uśmiech Nie sądziłam, że może się tak u nas dziać po sterydach.
Super, że zadziałały na Ciebie leki i obyło się bez rzutu, bo wypadek to jednak duży stres, u mnie też sobie chyba poradziły, mam nadzieję, że nie zapeszę
Odpowiedz
(20-03-2018, 21:14)hela napisał(a): Nie martw się, mnie tez sie czasem wzrok pogarsza, a w jednym oku mam trochę zaćmy posterydowej, może sie pojawić podobno nawet po roku od solu u nas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak to u ciebie wyglada jak sie pogarsza? Ja mimo zmiany oku bo jak sie okazalo zwiekszyla mi sie wada ( nie wiadomo kiedy, nagle zaczelam gorzej widziec) czasem mam wrazenie ze oczy zemczone lub wrazliwe na swiatlo. Ogolnie dzis marudna jestem. Zus mi zrobil psikusa i wstrzymal kase za L4. Kontroluja moje zatrudnienie. A nie ukrywam , ze mam male marzenie ktore chce spelnic i ta kasa by sie przydala. Maja mi wyplacic kase. Postepowanie niby zakonczone. Ale ja niecierpliwa i chce juz Uśmiech i tak tyle czekam. Jeszcze mi jakis ganglion wyrosl na prawym nadgarstku i reka taka ciut obolala. Widze ze ogolnie bede musiala ograniczyc moja oferte zabiegowa jako kosmetyczka. Mani to dla mnie meczarnia. Dobrze ze zabiegi na twarz to nie problem. Dlonie niby sprawne wedlug neuro ale dla mnie takie ciagle zmeczone.
Odpowiedz
U mnie delikatne zmniejszenie ostrości widzenia, ale ksiazke dam radę przeczytać tym okiemo więc chyba się obejdzie bez szpitala. Tam nie odbierają telefonu, ale chyba jeszcze poczekam czy się pogorszy. 
Musisz sie chyba uzbroic w cierpliwość   Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości