Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Powrot do programu lekowego I linii - Tecfidera
#11
(20-04-2018, 17:21)Elsie napisał(a): A nikt na przykład nie mógł Ci odbierać i przesyłać leków do Holandii? Ja myślę właśnie o takim rozwiązaniu, żeby przyjeżdżać dopiero na badania itp., albo może się zdarzyć, że wcale, bo już medycznie zacznę przenosić się do irlandzkiej służby zdrowia Oczko U mnie to może być kwestia 2-3 miesięcy takiego "zachwiania" międzynarodowego Oczko Na wychowawczych miałabym ubezpieczenie.

Niestety nie miałam takiej możliwości. Moja neurolog mówiła, że NFZ wymaga "wyjąkowego powodu" do wydawania leku na więcej niż 2 miesiące. Dlatego musiałam być tam co 2 miesiące osobiście. Wycieczki Wrocław - Opole od 4 lat już. Dość Oczko
Dobrze, że masz NFZ oplacany, to Ci bardzo ułatwi transfer.

Trzymam kciuki!
Odpowiedz
#12
Ja muszę odbierać leki co 28 dni Smutny Ale wystarczy dać komuś upoważnienie do odbioru. Pielęgniarki wydające leki na to przystają. Więc będę działała całkiem uczciwie Język
Ostatnio mi opowiadały o pacjencie, który mieszka w Kanadzie, pracuje tam na czarno i tu w Polsce mu mama odbiera leki co 3 miesiące (może bierze zastrzyki, szczegółów nie znam). I to mnie natchnęło Oczko
Takie wyjście z sytuacji, myślę, że pozwoli mi na spokojnie ogarnąć proces emigracji, bez noża na gardle, że "olaboga, nie mam leków!) :O Oczko
Zastanawiam się tylko, jak zrezygnować z programu, żeby nie palić za sobą mostów, po tych kilku miesiącach kombinowania na odległość z lekami... Pod pretekstem planowania ciąży, czy powiedzieć prawdę?
Pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz
#13
Wolne żarty... U mnie w programie nie ma mowy, żeby wydano mi więcej niż jedno opakowanie, nie ma mowy, żeby ktokolwiek, nawet z upoważnieniem, odebrał te leki za mnie. Za każdym razem muszę się stawić osobiście i podpisać na stosie papierów.
Odpowiedz
#14
(20-04-2018, 20:14)Miriam napisał(a): Wolne żarty... U mnie w programie nie ma mowy, żeby wydano mi więcej niż jedno opakowanie, nie ma mowy, żeby ktokolwiek, nawet z upoważnieniem, odebrał te leki za mnie. Za każdym razem muszę się stawić osobiście i podpisać na stosie papierów.

Tak samo u mnie
Odpowiedz
#15
Ja odbieram raz w miesiącu ale mogę też kogoś upoważnić.
Odpowiedz
#16
Lol, mi domyślnie wydają 3 opakowania Tecfidery naraz. Lekarza odwiedzam co niecałe 3 miesiące, za każdym razem z wynikami badań krwi i od razu dostaję zlecenie kolejnych badań. Sam lekarz na początku powiedział coś w stylu że ma za dużo pracy żeby mnie przyjmować co miesiąc. Chyba że coś się dzieje to mam zadzwonić i się umówić.
Odpowiedz
#17
W programie jest zdaje się że tec ma być wydawana co miesiąc, za nowy lek i nie mają doświadczenia, a podpisujesz się raz, czy trzy razy, że dostałeś lek?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#18
Podpisuję raz, za każdym razem dostaję tę samą tabelkę (w sensie od początku bycia w programie to jest ta sama jedna kartka, nawiązując do "stosu papierów" wspomnianego przez @Miriam) w której tylko wpisuję datę i podpisuję się.
Odpowiedz
#19
U mnie to też jest jedna tabelka, ale co miesiąc, jak NFZ przykazałUśmiech nawet mi to pasuje bo co miesiąc się spotykam z lekarzem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#20
Mi pasują jak najrzadsze wizyty bo bardzo nie lubię odwiedzania szpitala, w którym odbieram tabletki. Tzn pewnie szpital jak szpital ale źle na mnie działa patrzenie na ciężko chorych ludzi, tak mam szansę przez 3 miesiące zminimalizować ilość myśli o sm do minimum.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości