Betaferon chyba działał, bo ostatni rezonans miałem ok. Dolegliwości fizycznych też nie mam. Dzisiaj byłem w poradni po kolejną partię leków, ale poprosiłem o rozmowę z lekarką i opowiedziałem o coraz większych problemach z pamięcią i koncentracją, pogorszeniu nastroju, braku odczuwania przyjemności, większym rozdrażnieniu. Lekarka powiedziała, że dobrze, że przyszedłem z tym do niej i że mogą to być skutki interferonu. Zaproponowała Aubagio z zaznaczeniem, że gdyby coś było nie tak, to zawsze można wrócić do zastrzyków. Zobaczę co będzie. Na razie przeczytałem ten wątek i ulotkę leku. Uczucia mieszane, ale w sumie ulotka Betaferonu też była "wesoła".
Teryflunomid (Aubagio)
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości