05-10-2019, 09:05
Mam objaw Lhermitte'a tylko że to uczucie prądu przechodzi mi przez kręgosłup i ręce i jest to na tyle silne że w momencie pochylenia głowy muszę na chwilę się zatrzymać i poczekać aż przejdzie. Poza tym drętwieją mi ręce i czasami prawa robi się sztywna. A przy dłuższym chodzeniu albo jak szybko idę to mrowią mi nogi.
Mój neurolog wie o tym że dzwonię do niego kiedy już naprawdę muszę i tylko wtedy kiedy to konieczne to zostaje w szpitalu bo mam problem z załatwieniem opieki dzieciom. Dlatego zaproponował mi najpierw tabletki i powiedział że jeśli nie będzie poprawy to wtedy szpital i solu bo nie są to objawy jakoś bardzo utrudniające mi funkcjonowanie więc można najpierw spróbować tak.
W czwartek z nim rozmawiałam. Poprawy nie ma na razie ale nie jest też gorzej więc poprosiłam go żeby poczekać do poniedziałku z decyzją o solu.
A jeśli chodzi o rezonans to uważam tak jak dziewczyny. Obraz rezonansu nie zawsze odzwierciedla to jak się czujemy. A jak byłam ostatnio z rzutem na solu to rezonansu mi nie robili.
Mój neurolog wie o tym że dzwonię do niego kiedy już naprawdę muszę i tylko wtedy kiedy to konieczne to zostaje w szpitalu bo mam problem z załatwieniem opieki dzieciom. Dlatego zaproponował mi najpierw tabletki i powiedział że jeśli nie będzie poprawy to wtedy szpital i solu bo nie są to objawy jakoś bardzo utrudniające mi funkcjonowanie więc można najpierw spróbować tak.
W czwartek z nim rozmawiałam. Poprawy nie ma na razie ale nie jest też gorzej więc poprosiłam go żeby poczekać do poniedziałku z decyzją o solu.
A jeśli chodzi o rezonans to uważam tak jak dziewczyny. Obraz rezonansu nie zawsze odzwierciedla to jak się czujemy. A jak byłam ostatnio z rzutem na solu to rezonansu mi nie robili.