Elzie wszystko siedzi w głowie tzn. karmienie. Córkę karmiłam 3 tyg bo wmówili mi że nie mam pokarmu a syna 2 lata i mogłabym dłużej ale jakoś tak wyszło.
Ja nie miałam problemu z wracaniem do leczenia bo zdiagnozowano
mnie później
Ja nie miałam problemu z wracaniem do leczenia bo zdiagnozowano
mnie później