Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dieta dr Terry Wahls
#1
Od dawna szukam dietetyka, który pomoże mi ustalić dietę z myślą o stwardnieniu rozsianym. Nie wierze w cuda i nie liczę na to, że SM zniknie. Chcę tylko dodatkowo wspierać mój mózg dietą, cały organizm wzmacniać.  Niestety, dotychczas albo proponowano mi zwykłą zdrową dietę albo trafiałam na oszołomów, którzy polecali np. głodówki czy "dietę" opartą na piciu samych soków. Nie wierzę w takie metody. Od jakiegoś czasu czytam o diecie dr Terry Wahls. To ta lekarka, która przez stwardnienie rozsiane jeździła już na wózku ale swoją metodą (witaminy i dieta) podobno opanowała chorobę. Teraz chodzi, a nawet jeździ na rowerze. Nie mogę znaleźć lekarza ani dietetyka, który ma doświadczenie w tej diecie. Czy ktoś jej próbował? Bo jestem ciekawa opinii innych, doświadczeń. Czy ta dieta będzie odpowiednia w naszej chorobie? Z zastrzeżeniem, że naprawdę nie liczę na cudowne uzdrowienie ze stwardnienia rozsianego przez jedzenie witaminek czy owoców. Chodzi mi tylko o "wspomaganie". Nie chcę też dostać anemii ani mieć jakichś niedoborów.
Odpowiedz
#2
Tez jestem ciekawa tej diety i jakie daje efekty.
Odpowiedz
#3
Ja też chętnie się dowiem od kogoś kto jest na tej diecie. Ostatnio nawet przeglądałam książkę na ten temat w Empiku.
Odpowiedz
#4
Czy pamiętasz tytuł tej książki?
Odpowiedz
#5
To jest ta książka:
Fenomenalna kuracja dr Wahls. Plan leczenia stwardnienia rozsianego i innych chorób autoimmunologicznych
http://www.empik.com/fenomenalna-kuracja...lsrc=aw.ds
Odpowiedz
#6
Witam Uśmiech
Dieta Wahls, bo na tej powiedzmy, że jestem (powiedzmy, bo nie zjadam dziennie 3 misek owoców i warzyw, jak zaleca dr), zjadam mniej i to jest bardzo dużo w porównaniu do np. roku wstecz. Warzywa przeróżne. Takie, o których istnieniu nawet nie wiedziałam. Staram się więcej warzyw, niż owoców jeść. W książce jest ich wiele, podział od kolorów warzyw i owoców, po właściwości, itp. Jedzenie w tej diecie nie opiera się tylko na warzywach i owocach, jest też mięso, ryby. Poważnie, nie idzie być głodnym Uśmiech Dr Wahls zaleca, co chyba jest najbardziej straszne (w sumie zależy dla kogo) całkowitą rezygnację z produktów zawierających gluten oraz nabiał. Ja akurat średnio toleruję gluten i raczej nie spożywam (tzn. jak w ogóle nie jem nic takiego przez kilka dni to już w ogóle jestem w super stanie), a nabiał... jeszcze nie dojrzałam, żeby całkowicie wyeliminować z diety, dlatego też tego nie "rzuciłam" i jest mi z tym dobrze, nic złego się nie dzieje. Taka ta moja dieta Uśmiech Myślę, że przez dołożenie taaaakiej ilości warzyw i owoców, w ogóle WITAMIN - wpływ ma to na moje samopoczucie, a czuję się super. Wiadomo, że to mnie nie wyleczy (chociaż nigdy nic nie wiadomo Uśmiech ), ale chcę się tak odżywiać. Nie mam nic do stracenia. Wszystko małymi kroczkami Uśmiech Polecam Uśmiech
Oprócz diety Wahls w książce opisane są 2 inne rodzaje: Wahls Paleo i Wahls Paleo Plus - te diety są już restrykcyjne...

To prawda, w książce dr opisuję swoją historię, kiedy była już na wózku inwalidzkim i po dłuższym czasie eksperymentów z jedzeniem wstała z niego. Pewnie nie każdy w to wierzy. Ja jednak wierzę.
 
Odpowiedz
#7
Anita, a te 3 miski warzyw można przyrządzić w dowolny sposób? Jakaś zupa, leczo? I co z mięsem? Każde czy są jakieś ograniczenia?
Odpowiedz
#8
(09-10-2016, 12:50)chris82 napisał(a): Anita, a te 3 miski warzyw można przyrządzić w dowolny sposób? Jakaś zupa, leczo? I co z mięsem? Każde czy są jakieś ograniczenia?

Można na pewno zrobić koktajl, lepiej, szybciej wejdzie ta ilość Uśmiech
Moim zdaniem przyrządzić w dowolny sposób też jest ok, w książce takich uwag nie ma, tylko całe skupienie jest właśnie na warzywach i owocach. Należy ich jeść tyle, żeby stały się głównym składnikiem posiłków - tak jest napisane o diecie Wahls.

Przykład posiłków na dzień 1:

śniadanie:
koktajl z warzyw i owoców (1 szklanka jarmużu, 1 mała pomarańcza, 1 szklanka ananasa, 1 szklanka niesłodzonego organicznego mleka sojowego, 1 łyżka stołowa drożdży odżywczych) + 1 porcja kurczaka z rozmarynem

obiad:
sałatka z warzyw i owoców (2 szklanki jarmużu, 1 szklanka kapusty chińskiej właściwej, 1 mały pomidor, 2 łyżeczki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, ocet ryżowy do smaku) + 12 dkg sardynek w sosie pomidorowym + szklanka surowego kalafiora + brzoskwinia Uśmiech

kolacja:
1 porcja papryki chilli z fasolą + 1 szklanka brązowego ryżu + 1/4 avocado Hass
sałatka (pycha Uśmiech
-3 szklanki sałaty rzymskiej
-1 średnia łodyga selera
-1/2 szklanki grzybów
-1 ząbek czosnku
-suszona bazylia do smaku
-2 łyżeczki oliwy z oliwek
-ocet ryżowy do smaku
+ o,2 l jogurtu z mleka kokosowego, 3/4 szklanki jeżyn, herbata ziołowa

Większość smaczna, ale lekko nie jest...
 
Odpowiedz
#9
Dziękuję Anita Uśmiech Nawet smaczne wydają się te przykładowe posiłki. Choć gotować tak codziennie pewnie nie będzie łatwo. Mimo tego, też zaopatrzę się w tę książkę i spróbuję.
Wyczytałaś tam coś o zakazach? Czego nie można jeść? Pewnie wszystkie fast foody i gotowe dania, ale tego i tak nie jem. A inne rzeczy? Czy można komponować posiłki z dowolnych warzyw?
Odpowiedz
#10
(12-10-2016, 13:52)reni napisał(a): Dziękuję Anita Uśmiech Nawet smaczne wydają się te przykładowe posiłki. Choć gotować tak codziennie pewnie nie będzie łatwo. Mimo tego, też zaopatrzę się w tę książkę i spróbuję.
Wyczytałaś tam coś o zakazach? Czego nie można jeść? Pewnie wszystkie fast foody i gotowe dania, ale tego i tak nie jem. A inne rzeczy? Czy można komponować posiłki z dowolnych warzyw?

Polecam książkę, polecam.
Zakazane wiadomo, że fast foody, gluten, nabiał, słodycze, czyli wszystko, co najlepsze i najsmaczniejsze Język
Dowolne warzywa jak najbardziej. Mnóstwo jest ich w książce. Od najbardziej polecanych do tych mniej...
Według mnie wszystkie kompozycji są na plus, ważne, że warzywa i że "zdrowo" Oczko
 
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości