Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
SM a nowa miłość
#21
(22-02-2017, 02:58)reni napisał(a): Dziękuję za wszystko, co napisaliście. Zdaje sobie sprawę, że patrzę na wszystko w czarnych barwach. Mam poczucie klęski po nieudanym związku. Przez to wszystko kotłuje mi się w głowie.

Hej.Parafrazując "Gdy SM zagląda w okno miłość ucieka kominem"....Moja wieloletnia partnerka też postanowiła zadbać o własne szczęście.Nie zdążyła doczekać diagnozy...ehhh.Ale z drugiej strony przynajmniej ona będzie miała szanse na szczęśliwe i normalne życie.Ja już jestem spisany na straty...
Odpowiedz
#22
(14-07-2018, 15:39)miesta napisał(a):
(22-02-2017, 02:58)reni napisał(a): Dziękuję za wszystko, co napisaliście. Zdaje sobie sprawę, że patrzę na wszystko w czarnych barwach. Mam poczucie klęski po nieudanym związku. Przez to wszystko kotłuje mi się w głowie.

Hej.Parafrazując "Gdy SM zagląda w okno miłość ucieka kominem"....Moja wieloletnia partnerka też postanowiła zadbać o własne szczęście.Nie zdążyła doczekać diagnozy...ehhh.Ale z drugiej strony przynajmniej ona będzie miała szanse na szczęśliwe i normalne życie.Ja już jestem spisany na straty...

Miesta, co Ty w ogóle piszesz. Co to za partner/partnerka co nawet nie doczekał do diagnozy? Co najwyżej Tobie dała szanse na poznanie kogoś wartościowego. Więc już nie spisuj się na stratyUśmiech
Odpowiedz
#23
Miesta normalnie uwielbiam jak ludzie wypisują takie bzdury, sam się dołujesz i nawet nie zdajesz sobie sprawy jaką krzywdę sobie robisz, jak partnerka nie doczekała do diagnozy to znaczy że nie zależało jej na Tobie i nie powinieneś wiązać z nią planów na przyszłość, sm to nie wyrok, nikt z nas nie czuje się spisany na straty, życie przynosi różne rzeczy jednym sm, drugim krzywe nogi. Nie powinieneś się czuć winnym czegokolwiek, ani tego że zachorowałeś, ani tym bardziej że kogoś to przerosło, skup się na sobie i swoim zdrowiu zamiast rozpamiętywać, a ludzie którym przeszkadza Twoje sm nie są Ciebie warciUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#24
Niezdecydowany Dziękuję Wam za wsparcie...Aż się łezka zakręciła że jest ktoś komu nie jestem obojętny...sprobuję pomyśleć o swoim zdrowiu.Trochę to boli gdy jest się ze sobą tyle lat a potem nagle przestajesz być "perspektywiczny"...
Odpowiedz
#25
Bądź perspektywiczny sam dla siebieUśmiech i myśl więcej o sobieUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#26
(14-07-2018, 18:50)miesta napisał(a): Niezdecydowany Dziękuję Wam za wsparcie...Aż się łezka zakręciła że jest ktoś komu nie jestem obojętny...sprobuję pomyśleć o swoim zdrowiu.Trochę to boli gdy jest się ze sobą tyle lat a potem nagle przestajesz być "perspektywiczny"...

Przykre jest to, że zmarnowałeś wiele lat na niewłaściwą osobę, ale jak zajmiesz się swoim zdrowiem i troche przesterujesz myślenie to czeka Cię jeszcze więcej fajnych lat, z kimś kto bedzie tego wart. Trzymaj się!
Odpowiedz
#27
Dziękuję.Wciąż ją kocham ale muszę pogodzić się z tym że odeszła .Rozumiem jej wątpliwości i strach o przyszłość dlatego nie próbuję jej zatrzymać.Może będzie szczęśliwsza z kimś innym...
Odpowiedz
#28
(14-07-2018, 20:31)miesta napisał(a): Dziękuję.Wciąż ją kocham ale muszę pogodzić się z tym że odeszła .Rozumiem jej wątpliwości i strach o przyszłość dlatego nie próbuję jej zatrzymać.Może będzie szczęśliwsza z kimś innym...
Miesta, strach i wątpliwości są normalne, ale jak się kogoś kocha to próbuje się chociaż zdobyć informacje o sm i o tym jak wygląda życie z tą chorobą żeby tych watpliwości się pozbyć i świadomie podjąć decyzje a Twoja partnerka uciekła zanim nawet dostałeś diagnoze. Fakt, że diagnoza jest trudna przede wszystkim dla Ciebie i powinna Cie wspierać przemilcze... Przestań ją usprawiedliwiać bo zachowała się po prostu słabo i pewnie w dłuższej perspektywie to rozstanie wyjdzie Ci na dobre. I nie, nie będzie jej lepiej z kim innym, chyba że przez chwilę, bo wszystkim przydarzają się gorsze rzeczy - choroby, wypadki, utraty pracy i stają się "mniej perspektywiczni" a Twoja partnerka sobie z tym nie radzi. Postaraj sie skupić na sobie i na tym żebyś ty był szcześliwszy.
Odpowiedz
#29
Dzięki Wam jestem odrobinę szczęśliwszym;|
Odpowiedz
#30
W życiu nie ma tylko dobrych momentów a właśnie te złe pokazują kto jest naszym wsparciem. Widocznie to była księżniczka która chce mieć tylko dobre chwile w życiu a od problemów ucieka. Ciekawe co będzie kiedy to ją dotknie problem a wszyscy się od niej odwrócą. Trzymaj się i głowa do góry! Szkoda naszego życia na takie osoby
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości