Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cześć!
#11
(23-11-2016, 15:15)alicja napisał(a): Dzięki za troskę, ale pozwól, że sprawą swojego związku zajmę się sama. Tutaj przyszłam po odpowiedzi dot. choroby, a nie tego, jak radzić sobie w relacjach damsko-męskich Oczko

Wybacz, nie chciałam Ci radzić w sprawach damsko-męskich, ale jak czytam teraz swojego posta, to widzę, że tak to można było odebrać. Chyba się starzeję i nabieram skłonności do pouczania innych Oczko . Pytałaś się, jak radzić sobie z chorobą, a przynajmniej nie wkurzać, więc chciałam Ci w odpowiedzi poradzić, żebyś pozwoliła chłopakowi przejąć odpowiedzialność za swoją chorobę. Oczywiście nie musisz mojej rady uznawać za wartościową i potrzebną, to w końcu Twoje sprawy. Nie chciałam się mądrzyć, ale widzę, że się jednak mądrzyłam, więc przepraszam Uśmiech .
Jeśli masz jakieś konkretne pytania dotyczące choroby, to chętnie odpowiem w miarę mojej wiedzy. Peace Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości