Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Koronawirus
#1
Mam pytanie czy ktos z was juz przechodzil koronawiusa ? 
Moj parter od 1.5 roku choruje na srwardnienie rozsiane .
Cala nasza rodzina jest zakarzona on dzis ma objawy i bedzie mial testy .
Prosze napiszcie jak to przeszliscie.
Odpowiedz
#2
Witaj Uśmiech

Napisz coś więcej o Sobie i partnerze, jak się to zaczęło, objawy choroby, jak sobie radzi....

Super, że Go  wspierasz w chorobie ....naprawdę podziwiam.

A co do Covid-19 ...., przeszłam to...Dzisiaj właśnie byłam pierwszy dzień w pracy po chorobie. 

Było ciężko ....bo dodatkowo mam astmę i nałożyły się w tym czasie oprócz objawy covid .....czyli typowo: uporczywy kaszel, niesamowity ból pleców, płuc, głowy i oczu, brak smaku i wechu, mdłości, do tego doszly jeszcze objawy SM : problem ze wzrokiem i jak zwykle u Mnie osłabienie nóg i ogólne osłabienie. 

Nie miałam na nic sił,  prawie dwa tygodnie większość czasu przelezalam w łóżku ....w tym kilka dni w szpitalu. 

Miałam ostre zapalenie oskrzeli w przebiegu Covid-19 .  Miałam też duszności ale to już po powrocie ze szpitala jak na ironię losu .....ale inhalacje w miarę Mi pomagały ale zdarzały się dni, że naprawdę było Mi ciężko oddychać.  

Znaczna poprawa nastąpiła ponad tydzień temu .... I wtedy z dnia na dzień było coraz lepiej. Czułam w końcu, że wracam do zdrowia. 

Niestety wech i smak nie wrócił do końca....kaszel z racji astmy mam dalej ale już nie taki duszacy. 
Na pewno o wiele szybciej się mecze niż wcześniej ale potrzeba czasu na to, aby organizm doszedł do siebie . Niestety nie wszyscy mają to szczęście, że covid przechodzą łagodnie....

A jakie objawy covid-19 ma partner ? 
Jak się czuje obecnie ? 
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Uśmiech Pozdrawiam ciepłoUśmiech
Odpowiedz
#3
Witaj .
U nas zaczelo sie Sm od oka tzn bol oka ..zle widzial ( bez kolorow ) po 2 godz w szpialu po rezonansie ..po plynie rdzeniowym i konsultacji okulistycznej - diagnoza Smutny
Minelo 1.5 roku od tego rzutu ..najpier tabl aubagio teraz ma kroplowki 2 razy do roku ..od roku nie ma kolejnych zmian ..teraz w grudniu mamy rezonans i w styczniu neurolog .
A co do koronawirusa ..
Przeszedl bardzo lagodnie
Kaszel  no i zmeczenie utrata wechu i smaku  ( ale jak to on ) kazda wolna chwila to czas na remont ....
Rece opadaja .Uśmiech
To ja o wiele gorzej przeszlam niz on ..

Tagze idziemy dalej...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości