Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cześć wszystkim, tu Agnieszka!
#1
Witam wszystkich zarejestrowanych. Jestem Agnieszka (23lat) i na początku sierpnia zdiagnozowano u mnie stwardnienie rozsiane rzutowo-remisyjne. Diagnoza w tak młodym wieku trochę mnie powaliła z nóg, ale z drugiej strony lepiej być szybko zdiagnozowanym. Przy pierwszym rzucie choroby miałam osłabione i spaczone czucie temperatur w lewej stornie ciała utrzymujące się przez około 2 tygodnie. Od początku mam wprowadzone leczenie, najpierw była to Tecfidera. Po stosowaniu leku przez 2 tygodnie, nastały tak uporczywe skutki uboczne (przez 4 dni leżałam w łóżku z ogromnym, nieprzerywającym się bólem brzucha), iż z Panią Doktor postanowiłyśmy o zmianie leku, ponieważ bałam się już go brać. Teraz od 3 tygodni stosuje Rebif. Moim zdaniem jest o wiele lepszy, 3 razy w tygodniu zastrzyk i jak na razie tylko raz miałam dreszcze w nocy. 
Teraz obawiam się, że od 2 dni mam już drugi rzut, ponieważ mam identyczne objawy tylko że po prawej stornie ciała. Moja Pani Doktor prowadząca jest na L4 i nie mam nawet do kogo zadzwonić co robić. Mówiła, że w razie rzutu mam iść od razu na Izbę Przyjęć, ale co ja mam im tam powiedzieć? Drugą kwestią jest sytuacja w pracy. Wszyscy wiedzą, że mam sm, i mają być przygotowani na ewentualne L4 z mojej strony wiążące się z pobytem w szpitalu, ale nie jestem tym typem osoby, który tak chętnie to wykorzystuję... Nie mam pojęcia co robić. Wyczytałam tutaj, że z takimi "lekkimi" objawami rzutów nawet nie będę miała wprowadzonego leczenia. Dalej biorę swój Rebif i może to on zaczyna działać i to ewentualne skutki uboczne? Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi...
Dziękuję, że mogłam tutaj to wszystko napisać.
Pozdrawiam gorąco,
Agnieszka
Odpowiedz
#2
Witaj Aga, na tym jakże szczególnym forum. Ty masz 23 lata, mojej córce zdiagnozowano w wieku 13 lat.
Czy dostałaś solu medrol , bo tak powinno być na wyciszenie rzutu, szkoda że tak Ci ciężko było na Ten bo to świetny lek i bardzo wygodny w stosowaniu. Córka bierze już kilka lat.
Miałaś na pewno rezonans, na aktywne zmiany zmiany daje wtedy solu, ewentualnie jeszcze dodatkowo w tabletkach do domu, chwila przerwy i wdrażają leczenie. Dziwi mnie, że proponuję jeszcze leki tej starej generacji.
Pozdrawiam Cię ciepło
Odpowiedz
#3
Witaj Aga, ja bralam tez zastrzyki (plegridy) raz na 2 tyg i tez bylam z tego bardziej zadowolona niz z codziennego przyjmowania tabletek i to 2 razy dziennie. No ale cóż, jak sie nie ma co sie lubi i tak dalej Oczko


Musisz obserwować, jesli nie bedzie sie pogarszac i nie będą dochodzić żadne nowe rewolucje to ja bym przeczekala, to może byc zwykle pogorszenie. Nie zbliża Ci sie okres bądź nie jesteś w trakcie? To tez wplywa na pogorszenie samopoczucia. Na izbę przyjęć możesz podejść zawsze, powiedzieć co sie dzieje i wtedy zostaniesz zbadana przez neurologa. Wizyta i rozmowa z lekarzem często gęsto uspokaja i wiele wyjaśnia.

Powodzenia! Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości