20-09-2017, 21:17
Anna, szpital zawsze jest nie po drodze ;-) i nie w porę. Nie martw sie na zapas. Z chorobą chyba nigdy nie uda sie pogodzić ani zaakceptować, można jedynie zapominać na jakiś czas. Może te objawy teraz związane są ze zmiana pogody ? Co do lekarza to moja doktorka jest taka sama. Zawsze się spieszy. Na szczęście mogę pogadać z przełożona pielęgniarek, złota kobieta.
Glowa do góry :-)
Glowa do góry :-)