20-11-2018, 16:34
(19-11-2018, 23:23)Necik napisał(a): Hej ho przybywam z pytaniem. Jak długo trzymały wam się rzuty? Tzn jesteście już po kroplowce itp i jak długo dochodziliście do siebie, ze czuliście ze już nie ma ani śladu.. bo ja miałam rzut w czerwca na rękę prawa, w między czasie miałam dwa razy solu medrol. Reka wróciła do normalny, ale jednał mam dalej taka dziwna skore i opuszki jak z waty. Byłam u neurologa w Katowicach Maciejewski bodajże. I powiedzia ze przejdzie na pewno tylko potrzeba czasu, i ze jeszcze krótko biore lek żeby w pełni zadziałał. I jeszcze jedno czy po tec przechodza tez różne objawy rzutu? Lekarz powiedział ze tak ale chętnie posłucham jak jest u was. Trochę tracę nadzieje ze to zejdzie całkiem...
Hej też lecze się w Kato w Centrum Terapii SM gdzie przyjmuje lekarz u którego byłaś, tyle że ja akurat mam wizyty u innego lekarza ale miejsce, personel itd jest na prawdę godne polecenia. Jeśli chodzi o rzut no to mój pierwszy to było 2,5,roku temu i było to zapalenie nerwu wzrokowego (wtedy Jeszce nie wiedziałam że to rzut i nawet nie słyszałam o SM, leżałam wtedy kilka dni na oddziale okulistycznym i dostawałam kroplowki solu medrol i z dnia na dzień było co raz lepiej, później już w domu brałam jeszcze przez jakiś czas sterydy w tabletkach Metypred. Miałam później badanie oczu jakieś komputerowe i okulista stwierdził że te "chore oko" jest na poziomie tego zdrowego, tak że wszystko wróciło do normy. Na chwilę obecną jedynie przy wysiłku fizycznym zdarzają się momenty gdzie widzę gorzej na to oko ale to trwa chwilę i nie zawsze się pojawia. Jestem również na Tecfiderze od maja- ja widzę poprawę, miałam też wcześniej dretwienia twarzy a po tec widzę że już się rzadziej pojawiają tak że trzeva się uzbroić w cierpliwośc, na wszystko potrzeba czasu. Powodzenia