Ocena wątku:
  • 19 głosów - średnia: 4.47
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tecfidera
(08-10-2020, 02:16)Maik95 napisał(a):
(01-10-2020, 20:29)kasia_ napisał(a):
(01-10-2020, 02:23)Maik95 napisał(a): Ósmy dzień i o 21 nie wziąłem, bo zasnąłem.. XD


Ja dzisiaj 7 dzień na pełnej dawce i musze przyznać, ze jest coraz lepiej. Flash pojawił się ze dwa razy, ale szybko zniknął. Przez pierwsze pare dni dokuczalo mi okropne zmęczenie i bóle głowy, ale chyba się trochę uspokaja. Jestem pełna pozytywnych emocji wobec leczenia wiec mam nadzieje, ze będzie dobrze! Dawaj znać jak u Ciebie! Oczko


Sent from my iPhone using Tapatalk
Kasiu odpowiadam. Więc.. Tak naprawdę prócz tego że mi się spać chce, to nie mam żadnych efektów ubocznych. Miałem 2 Flashe, ale od tygodnia cisza. Problemów z brzuchem nie mam bo akurat jestem na masie i jem dużo XD a u Ciebie jak tam sytuacja? Oczko


To rewelacja! U mnie w sumie podobnie- często chce mi się spać (a raczej nie należę do tych, którzy lubią spać Duży uśmiech) i dość często mam flasha (bardziej uczucie pieczenia, ale bez mocnego zaczerwienienia). Jeżeli chodzi o żołądek to na szczęście nie mam z nim problemów, a nawet powiedziałabym ze tabletki bardzo mi pomogły. Jedyne co to zmniejszył mi się apetyt i z 4 posiłków dziennie wciskam w siebie 2 max 3 (ja akurat na redukcji) [emoji1]


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odpowiedz
Kciuk w dół 
(05-10-2020, 18:50)Olaa napisał(a): Dzisiaj moj 13 dzien na Tecfiderze (w tym 6 na pelnej dawce). 
Wersja demo chyba sie skonczylaOczko Do tej pory bez problemow, bez flashy, bez atrakcji zoladkowo-jelitowych. A dzisiaj bole zoladka przez caly dzien, rano wzielam polprazol ale nic nie dal..
Mam nadzieje, ze mi tak nie zostanie.
Czy braliscie oslone nawet bez bóli?

Moje mega kłopoty z żołądkiem trwały cały tydzień, w weekend zelżały. Dzisiaj już tylko lekko pobolewał Uśmiech
I mój pierwszy raz z flashemOczkorochę śmiesznie się czułam patrząc w lustroOczko
Odpowiedz
Hej, ja dziś pierwszy dzień na Tecfiderze, szczerze to troszkę się obawiam jak czytam wasze komentarze. 8 miesięcy bralam Remurel, w kwietniu miałam rzut i od lipca bralam Copaxone. Na początku września miałam kontrolny rezonans i po nim doktor zdecydowała, że przerzucamy się na Tecfiderę, bo po kontraście mam aktywne zmiany. Po zastrzykach nie miałam żadnych efektów ubocznych, więc łudzę się, że po tabletkach też nic nie będzie mi się działo. Dam sobie dwa tygodnie na zdanie relacji, proszę, trzymajcie za mnie kciuki!
Odpowiedz
(12-10-2020, 12:34)Lola napisał(a): Hej, ja dziś pierwszy dzień na Tecfiderze, szczerze to troszkę się obawiam jak czytam wasze komentarze. 8 miesięcy bralam Remurel, w kwietniu miałam rzut i od lipca bralam Copaxone. Na początku września miałam kontrolny rezonans i po nim doktor zdecydowała, że przerzucamy się na Tecfiderę, bo po kontraście mam aktywne zmiany. Po zastrzykach nie miałam żadnych efektów ubocznych, więc łudzę się, że po tabletkach też nic nie będzie mi się działo. Dam sobie dwa tygodnie na zdanie relacji, proszę, trzymajcie za mnie kciuki!
Kciuki trzymane! Ja na tecfiderze jestem od sierpnia tamtego roku czyli miesiąc po diagnozie dostałem lek i nie miałem jeszcze żadnych efektów ubocznych. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie tak samo Uśmiech
Odpowiedz
(12-10-2020, 13:36)WampirQQ napisał(a):
(12-10-2020, 12:34)Lola napisał(a): Hej, ja dziś pierwszy dzień na Tecfiderze, szczerze to troszkę się obawiam jak czytam wasze komentarze. 8 miesięcy bralam Remurel, w kwietniu miałam rzut i od lipca bralam Copaxone. Na początku września miałam kontrolny rezonans i po nim doktor zdecydowała, że przerzucamy się na Tecfiderę, bo po kontraście mam aktywne zmiany. Po zastrzykach nie miałam żadnych efektów ubocznych, więc łudzę się, że po tabletkach też nic nie będzie mi się działo. Dam sobie dwa tygodnie na zdanie relacji, proszę, trzymajcie za mnie kciuki!
Kciuki trzymane! Ja na tecfiderze jestem od sierpnia tamtego roku czyli miesiąc po diagnozie dostałem lek i nie miałem jeszcze żadnych efektów ubocznych. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie tak samo Uśmiech
Zazdroszczę Ci!!! Mnie od godziny flash trzyma i nie piecze mnie tylko twarz, ale całe ciało... Wyglądam jakbym spaliła się na słońcu i tak samo się czuję, dreszcze aż mnie przechodzą. Mam nadzieję, że z czasem organizm zacznie przyzwyczajać się do leków i nie będę tak reagować, ale póki co to ciekawie nie jest. Smutny
Odpowiedz
(12-10-2020, 13:42)Lola napisał(a):
(12-10-2020, 13:36)WampirQQ napisał(a):
(12-10-2020, 12:34)Lola napisał(a): Hej, ja dziś pierwszy dzień na Tecfiderze, szczerze to troszkę się obawiam jak czytam wasze komentarze. 8 miesięcy bralam Remurel, w kwietniu miałam rzut i od lipca bralam Copaxone. Na początku września miałam kontrolny rezonans i po nim doktor zdecydowała, że przerzucamy się na Tecfiderę, bo po kontraście mam aktywne zmiany. Po zastrzykach nie miałam żadnych efektów ubocznych, więc łudzę się, że po tabletkach też nic nie będzie mi się działo. Dam sobie dwa tygodnie na zdanie relacji, proszę, trzymajcie za mnie kciuki!
Kciuki trzymane! Ja na tecfiderze jestem od sierpnia tamtego roku czyli miesiąc po diagnozie dostałem lek i nie miałem jeszcze żadnych efektów ubocznych. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie tak samo Uśmiech
Zazdroszczę Ci!!! Mnie od godziny flesh trzyma i nie piecze mnie tylko twarz, ale całe ciało... Wyglądam jakbym spaliła się na słońcu i tak samo się czuję, dreszcze aż mnie przechodzą. Mam nadzieję, że z czasem organizm zacznie przyzwyczajać się do leków i nie będę tak reagować, ale póki co to ciekawie nie jest. Smutny
Lola, nie martw się na zapas. U mnie wyjątkowo silny był tylko pierwszy flash, taki właśnie na cały ciele, najpierw pieczenie, a potem jak zaczynał schodzić, to swędzenie skóry. Teraz zdarzają się czasami nieco silniejsze, czasami słabsze. Zwykle zaczyna mnie piec w gardle i z nosa cieknie rzadki katar oraz robię się czerwona na twarzy. Przyzwyczaiłam się i na te słabsze flashe nie zwracam nawet uwagi.
Odpowiedz
(12-10-2020, 14:25)Iris napisał(a):
(12-10-2020, 13:42)Lola napisał(a):
(12-10-2020, 13:36)WampirQQ napisał(a):
(12-10-2020, 12:34)Lola napisał(a): Hej, ja dziś pierwszy dzień na Tecfiderze, szczerze to troszkę się obawiam jak czytam wasze komentarze. 8 miesięcy bralam Remurel, w kwietniu miałam rzut i od lipca bralam Copaxone. Na początku września miałam kontrolny rezonans i po nim doktor zdecydowała, że przerzucamy się na Tecfiderę, bo po kontraście mam aktywne zmiany. Po zastrzykach nie miałam żadnych efektów ubocznych, więc łudzę się, że po tabletkach też nic nie będzie mi się działo. Dam sobie dwa tygodnie na zdanie relacji, proszę, trzymajcie za mnie kciuki!
Kciuki trzymane! Ja na tecfiderze jestem od sierpnia tamtego roku czyli miesiąc po diagnozie dostałem lek i nie miałem jeszcze żadnych efektów ubocznych. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie tak samo Uśmiech
Zazdroszczę Ci!!! Mnie od godziny flash trzyma i nie piecze mnie tylko twarz, ale całe ciało... Wyglądam jakbym spaliła się na słońcu i tak samo się czuję, dreszcze aż mnie przechodzą. Mam nadzieję, że z czasem organizm zacznie przyzwyczajać się do leków i nie będę tak reagować, ale póki co to ciekawie nie jest. Smutny
Lola, nie martw się na zapas. U mnie wyjątkowo silny był tylko pierwszy flash, taki właśnie na cały ciele, najpierw pieczenie, a potem jak zaczynał schodzić, to swędzenie skóry. Teraz zdarzają się czasami nieco silniejsze, czasami słabsze. Zwykle zaczyna mnie piec w gardle i z nosa cieknie rzadki katar oraz robię się czerwona na twarzy. Przyzwyczaiłam się i na te słabsze flashe nie zwracam nawet uwagi.
Dziękuję za słowa otuchy, oby tylko pierwszy dał mi popalić [Obrazek: wink.gif] zobaczymy co przyniosą następne dni
Odpowiedz
(12-10-2020, 18:10)Lola napisał(a):
(12-10-2020, 14:25)Iris napisał(a):
(12-10-2020, 13:42)Lola napisał(a):
(12-10-2020, 13:36)WampirQQ napisał(a):
(12-10-2020, 12:34)Lola napisał(a): Hej, ja dziś pierwszy dzień na Tecfiderze, szczerze to troszkę się obawiam jak czytam wasze komentarze. 8 miesięcy bralam Remurel, w kwietniu miałam rzut i od lipca bralam Copaxone. Na początku września miałam kontrolny rezonans i po nim doktor zdecydowała, że przerzucamy się na Tecfiderę, bo po kontraście mam aktywne zmiany. Po zastrzykach nie miałam żadnych efektów ubocznych, więc łudzę się, że po tabletkach też nic nie będzie mi się działo. Dam sobie dwa tygodnie na zdanie relacji, proszę, trzymajcie za mnie kciuki!
Kciuki trzymane! Ja na tecfiderze jestem od sierpnia tamtego roku czyli miesiąc po diagnozie dostałem lek i nie miałem jeszcze żadnych efektów ubocznych. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie tak samo Uśmiech
Zazdroszczę Ci!!! Mnie od godziny flash trzyma i nie piecze mnie tylko twarz, ale całe ciało... Wyglądam jakbym spaliła się na słońcu i tak samo się czuję, dreszcze aż mnie przechodzą. Mam nadzieję, że z czasem organizm zacznie przyzwyczajać się do leków i nie będę tak reagować, ale póki co to ciekawie nie jest. Smutny
Lola, nie martw się na zapas. U mnie wyjątkowo silny był tylko pierwszy flash, taki właśnie na cały ciele, najpierw pieczenie, a potem jak zaczynał schodzić, to swędzenie skóry. Teraz zdarzają się czasami nieco silniejsze, czasami słabsze. Zwykle zaczyna mnie piec w gardle i z nosa cieknie rzadki katar oraz robię się czerwona na twarzy. Przyzwyczaiłam się i na te słabsze flashe nie zwracam nawet uwagi.
Dziękuję za słowa otuchy, oby tylko pierwszy dał mi popalić [Obrazek: wink.gif] zobaczymy co przyniosą następne dni


Nie ma co się bać! Ja się wstrzymywałam z leczeniem bardzo długo właśnie ze względu na strach. Owszem flashe mam praktycznie codziennie, ale trochę popiecze i przechodzi. Dla mnie najgorsze były chyba pierwsze dwa tygodnie na pełnej dawcę (chociaż nie było nie wiadomo jak masakrycznie). Byłam senna i taka otępiona trochę, ale zaraz będzie miesiąc od pierwszej połówkowej dawki, a moje ciało coraz bardziej się przyzwyczaja Oczko


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odpowiedz
Lola będzie dobrze, organizm się przyzwyczai i będzie super. Zobaczysz
Odpowiedz
(12-10-2020, 19:20)mufa napisał(a): Lola będzie dobrze, organizm się przyzwyczai i będzie super. Zobaczysz
Mam taką nadzieję Uśmiech czytając, że "trwa to chwilę" pomyślałam, że przecież da się wytrzymać, ale dzisiaj trzymało mnie ponad 3 i pół godziny. Gorąco gorącem, ale mnie aż skóra bolała na całym ciele i to mnie bardzo przestraszyło. No liczę bardzo na to, że z czasem to przejdzie Smutny
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości