Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zapachy
#1
Od wczoraj cały czas mi przeszkadzają zapachy, nie tak że wszystko śmierdzi, tylko po prostu mocniej pachnie, nie za bardzo wiem co o tym myśleć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#2
(04-05-2020, 09:54)hela napisał(a): Od wczoraj cały czas mi przeszkadzają zapachy, nie tak że wszystko śmierdzi, tylko po prostu mocniej pachnie, nie za bardzo wiem co o tym myśleć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Hmm cos o zaburzeniach smaku i zapachu mowili pod katem koronawirusa
No i wiesz, jak jest szansa to moze zrob test ciazowy Huh
Odpowiedz
#3
Raczej mogę te dwie rzeczy wykluczyć, tak sądzę, oprócz tego gorzej śpię, a jak sie obudzę to mam uczucie prądu w nogach, tak jakby mięśnie pracowały a nie pracują, już tak kiedyś miałam ale wtedy do głowy by mi nie przyszło że to sm. Nie pamietam jak wtedy z zapachami było.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#4
Przy koronie jest utrata zmysłów
Odpowiedz
#5
Przy korona to coraz nowsze objawy jak objawy przypominające udar
Wlasnie czytam o tym jakis artykul
Odpowiedz
#6
(04-05-2020, 13:08)agica napisał(a): Przy koronie jest utrata zmysłów


Od zmysłów to odejdę jak sie ta kwarantanna narodowa nie skonczy w miarę szybko.....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#7
Oj Hela najwyżej poprosimy o przydział w tym samym psychiatryku
Odpowiedz
#8
Hehe no ja takie myśli miałam miesiąc temu. U nas z psychiatryka zrobili zakaźny, więc jak nie na koronę to na psycho na Walczaka Uśmiech teraz mam już totalnie gdzieś wszystko, dobrze że przypomnieli sobie o innych chorobach
Odpowiedz
#9
(04-05-2020, 14:01)Anka napisał(a): Oj Hela najwyżej poprosimy o przydział w tym samym psychiatryku


Lot nad kukułczym gniazdem będziemy ćwiczyćUśmiech

Chwilowo wyglada że mi przeszło za czułe powonienie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#10
A mi to się zapach totalnie popieprzył. To, co mi się swego czasu podobało teraz przyprawia o nerwicę. Perfumy, które się podobały teraz mnie denerwują. Mało tego, to jest bardzo zmienne. Dzisiaj mi się coś podoba, jutro denerwuje a za chwilę w ogóle nie czuję nic.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości