21-03-2020, 18:13
Cześć Wam
Mam na imię Karolina i jestem tu nowa. Chciałam dołączyć do tego forum, bo żyję w dużej niepewności od dłuższego czasu. Raz słyszę, że mam SM, po kolejnym czasie, że nie mam. Raz usłyszałam, że mam TIA od jednego neurologa i zostawił mnie z informacją, a drugi rozpoznał tężyczkę. To co mam zdiagnozowane to wspomnianą tężyczkę i hiperinsulinizm. Byłam u neuro od SM, byłam u profesora neurologa, byłam na oddziale i niby coś mam, ale jednak nie mam... Miałam tydzień temu robiony RM głowy z kontrastem i pojawiło się kilka nowych zmian, ale bez wzmocnienia. Dowiedziałam się, że te objawy mogą być z powodu chorób infekcyjnych, tak ogólnie, bez szczegółów... Jak mówię o objawach "ocznych", to słyszę, że to może być coś innego. Ale co? Sama poszukuję odpowiedzi, bo mam wrażenie, że lekarze nie wiedzą co mi powiedzieć... Wpadłam na pomysł pójścia do reumatologa, bo moja mama ma toczeń (choć mówię to za każdym razem jak idę do lekarza). Cieszę się, że jest takie miejsce, gdzie można napisać o swoich objawach, lękach i zobaczyć, że się nie jest samemu z tym.
O rety, ale się rozpisałam Ciekawa jestem jak sobie radzicie w czasie izolacji.
Mam na imię Karolina i jestem tu nowa. Chciałam dołączyć do tego forum, bo żyję w dużej niepewności od dłuższego czasu. Raz słyszę, że mam SM, po kolejnym czasie, że nie mam. Raz usłyszałam, że mam TIA od jednego neurologa i zostawił mnie z informacją, a drugi rozpoznał tężyczkę. To co mam zdiagnozowane to wspomnianą tężyczkę i hiperinsulinizm. Byłam u neuro od SM, byłam u profesora neurologa, byłam na oddziale i niby coś mam, ale jednak nie mam... Miałam tydzień temu robiony RM głowy z kontrastem i pojawiło się kilka nowych zmian, ale bez wzmocnienia. Dowiedziałam się, że te objawy mogą być z powodu chorób infekcyjnych, tak ogólnie, bez szczegółów... Jak mówię o objawach "ocznych", to słyszę, że to może być coś innego. Ale co? Sama poszukuję odpowiedzi, bo mam wrażenie, że lekarze nie wiedzą co mi powiedzieć... Wpadłam na pomysł pójścia do reumatologa, bo moja mama ma toczeń (choć mówię to za każdym razem jak idę do lekarza). Cieszę się, że jest takie miejsce, gdzie można napisać o swoich objawach, lękach i zobaczyć, że się nie jest samemu z tym.
O rety, ale się rozpisałam Ciekawa jestem jak sobie radzicie w czasie izolacji.