Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ubezpieczenie
#1
Hej. Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia. Przypomniało mi się po diagnozie ale jednak chciała bym się gdzieś ubezpieczyć. Czy jest na to jakaś szansa?
Odpowiedz
#2
(27-01-2020, 22:23)Karolcia5100 napisał(a): Hej. Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia. Przypomniało mi się po diagnozie ale jednak chciała bym się gdzieś ubezpieczyć. Czy jest na to jakaś szansa
Tak, ale z racji tego ze sie ubezpieczysz po postawieniu diagnozy nie dostaniesz pieniedzy
jak chcesz sie ubezpieczyc szukaj dobrych warunkow- a z tego co ja sprawdzalam to w zasadzie z powodu SM nic nie chca wyplacac- tylko przy opiece paliatywnej
moze sie od czasu jak z mezem czytalismy warunki firm ubezpieczajacych cos sie zmienilo
Odpowiedz
#3
Nie zmieniło się. Niestety pewne pieniądze są za urodzenie dziecka i zgon rodzica. Już wszelkie wypadki to zależy od widzimisię ubezpieczyciela. Z doświadczenia powiem, że za przycięty w drzwiach kciuk dostałam kasę, a za pokiereszowane zebra nie. Nie pomogły odwołania. Uznali, że to nie trwały uszczerbek na zdrowiu.

Nie musisz przyznawać się do SM ale oni w jakiś cudowny sposób i tak to wygrzebują.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#4
(27-01-2020, 22:23)Karolcia5100 napisał(a): Hej. Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia. Przypomniało mi się po diagnozie ale jednak chciała bym się gdzieś ubezpieczyć. Czy jest na to jakaś szansa?
Oczywiście, że możesz. Czasem możesz trafić na zwyżkę. Ja się ostatnio ubezpieczałam na życie w PZU - w pracy, nie było ankiety medycznej i mam taką samą składkę jak inni. Oczywiście - tak jak dziewczyny pisały - nie mogę wnioskować o wypłatę kasy za SM, bo zachorowałam już wcześniej.

Ukrywanie choroby to głupota - jeśli trafisz potem do szpitala i zawnioskujesz o odszkodowanie za pobyt w szpitalu (jeśli masz w polisie), to przecież na wypisie będzie info na co chorujesz. 

Ubezpieczać się zawsze warto, bo możesz mieć jeszcze wiele "przygód" poza SM. Oczko
Odpowiedz
#5
Właśnie nie chodzi o SM, jednak inne sprawy mogą się zdarzyć. Dziękuję za odpowiedzi ??
Odpowiedz
#6
Ja diagnozę SM dostałam po 2 latach od ubezpieczenia się. Za pobyt w szpitalu dostałam kasę. Ale za chorobę nie. W polisie mam jeszcze od przyjmowania interferonu (Ja jestem w programie avonex). Ale oczywiście też nic nie dostałam Smutny Wszystko zależy od ubezpieczyciela Smutny Przykre. Pozdrawiam ciepło
Odpowiedz
#7
Hej w jakich ubezpieczalniach macie wykupioną polisę? Czy spotkaliście się z jakimiś nieprzyjemnościami związanymi z ubezpieczeniem z powodu SM? Np. zawyżona składka, czy niechęć do wypłacania odszkodowań? Szukam ubezpieczenia, bo niestety na grupowe pracownicze się nie łapę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości