28-01-2020, 22:11
(28-01-2020, 21:00)AdamD napisał(a): USG węzłów robiłem w grudniu, kilka tygodni od ich powiększenia. Największy z lewej strony miał 22mm, największy z prawej 15mm. Radiolog stwierdził z całą stanowczością, że są powiększone reaktywnie (czyli w odpowiedzi na infekcje/stan zapalny) a nie z powodu chłoniaka/raka. Ja mu ufam bo to gość z solidnym doświadczeniem, kiedyś już robiłem u niego usg, a poza tym można powiedzieć, że uratował zdrowie mojemu koledze bo inni pieprzyli diagnozy z kosmosu.Nie daj sobie wmówić, że to z nerwów....
Poza tym one się w listopadzie powiększyły do pewnego rozmiaru razem z migdałkami i dalej nie powiększają. No ale kurde skoro infekcyjne/zapalne to skąd to CRP <0,3 ? I dlaczego jedne objawy się wyciszają (np. nocne poty) a inne pojawiają (oko). Przydałby się tutaj jakiś dr Haus...
Widzę, że objawy mają tendencję do dominacji z lewej strony (większy lewy migdał, większe węzły z lewej, częściej drętwiała lewa ręka, a teraz problemy z lewym okiem), ale np. noga zdecydowanie bardziej prawa. Pamiętam gdy kiedyś byłem u fizjoterapeuty (też bardzo dobry) to mówił, że moge mieć w przyszłości problemy z odcinkiem szyjnym z lewej strony i prawym lędźwiowym ale żeby to dawało takie objawy to nie chce mi się wierzyć.
Męczę się z tym od listopada i chciałbym w końcu poczuć się dobrze na stałe albo chociaż wiedzieć na co choruje, a otoczenie mi wmawia że jak byłem już u tylu lekarzy którzy mówią, że nic nie widzą to psychika, a to, że się coraz bardziej denerwuje to tylko to potwierdza, no cyrk...