15-12-2018, 14:37
(14-12-2018, 10:05)baryla1969 napisał(a): U mnie też nie mówili, ale dokładnie jak się dało patrzyłem co doktora wypisuje i co podkreśla. I w zasadzie to co podkreśli to już potem pewnie nie zmieniają, czyli jak się da to patrz co tam wypisuje.
Pani dr przy mnie nic nie notowała. Na dzień dobry spytała się z czym przychodzę do niej i czy 1 raz. Odp że ze stwardnieniem rozsianym. Spytała od kiedy diagnoza i jak się rozpoczęło. Później kazała się położyć -Ja ściągam buty a ta na mnie patrzy dziwnym wzrokiem, pytam czy skarpety też a Pani dr że nie trzeba (u każdego dr neurologa z którym miałam styczność badanie tak się rozpoczynało ). Później badanie: podnieść dwie ręce wysoko i zrobić żarówki, dotknąć palcem ręki nosa (z otwartymi oczami), nogi- zgiąć i wyprostować w kolanach oraz podnieść obie nogi do góry. To było badanie. Na zakończenie Pani dr powiedziała że z jej strony to tyle i do widzenia. Wyszłam i stwierdziłam że sama bym się lepiej zbadała Teraz to już tylko czekanie na decyzję i telefon. Pozdrawiam ciepło