03-11-2019, 23:54
Już ledwo daję radę.Przychodzi wieczór,a ja macham nogami jak wariatka.To jest silniejsze ode mnie.Biore magnez,potas i nic.Czy też tak macie?
Syndrom niespokojnych nóg.
|
03-11-2019, 23:54
Już ledwo daję radę.Przychodzi wieczór,a ja macham nogami jak wariatka.To jest silniejsze ode mnie.Biore magnez,potas i nic.Czy też tak macie?
04-11-2019, 06:26
Nieraz mam tak, że siedzę sobie na fotelu, chce coś obejrzeć w TV i nogi same zaczynają tańcować. Nie da się ich opanować. To samo w łóżku. Leżę, a te chodzą jak głupie. Nie umiem nad tym zapanować niestety.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Ja mam tak samo, nigdy nie moge obejzec filmu do konca bo musze wstac bo w nogach jakby ktos mnie piorkiem draznil poza tym robia mi sie takie twarde lydki ze ciagle je sobie rozciagam co czesto konczy sie skurczami.
Ciekawe czy mozna temu jakos zapobiegać
04-11-2019, 09:15
Ja też tak mam, ale tylko wtedy, jak próbuję się już wyciszyć na noc. Denerwujące to jest, bo pzasnąć często nie mogę.
04-11-2019, 10:05
Czyli nie jestem sama
04-11-2019, 10:56
Na twarde łydki bardzo ładnie pomaga mi medyczna marihuana.Krople 5 %. Sirdalud nie daje rady. Biorę to co prawda dopiero miesiąc, ale daje radę. Łydki nie są jak z kamienia.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
04-11-2019, 14:22
04-11-2019, 14:39
Ja wtedy mówię że elektryka mi nawala bo czasem mam takie właśnie wrażenie jakbym czuła ten prąd w nodze, może nie bardzo się wtedy noga rusza, są to takie bardziej drgania. Czasem mam to tez w ręce.
04-11-2019, 16:45
Ja bardzo rzadko, ale jak już to noga odskoczy jakby chciała kopnąć. Tak na co dzień to raczej przykurcze
07-11-2019, 11:51
Po sirdaludzie przechodzi .Nie chcę z kolei faszerować się dodatkowo.Trzeba znaleźć inny sposób.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|