Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ciąża w trakcie przyjmowania leków
#31
(14-04-2020, 19:14)Efka91 napisał(a):
(14-04-2020, 09:31)Miriam napisał(a):
(06-02-2020, 18:18)Efka91 napisał(a): Gratulacje Miriam! Uśmiech

Ja również potwierdzam że można. Zaczęliśmy z mężem starać się o dziecko i cały czas brałam Rebif, dopiero po pozytywnym teście ciążowym oraz zrobieniu badania z krwi odstawiłam lek. Ciąża przebiegła bez problemów, córka jest zdrowa jak ryba Uśmiech Noo, chyba że cukrzyca ciążowa się mogła przyplątać od leków, ale to moje domysły tylko Duży uśmiech

Obecnie znowu biorę Rebif i jednocześnie karmię piersią, bo najwyraźniej można o czym również wcześniej nie wiedziałam, więc jeśli ktoś ma chęć to da radę Uśmiech Po zakończeniu karmienia zastanowimy się z neuro jakie leki dalej (oby nie zastrzykiJęzyk).

Super, doskonałe wieści Uśmiech 
A co do cukrzycy ciążowej, to zdarza się zupełnie zdrowym kobietom, bo to raczej hormonalna loteria. 
Ja na razie nie wiem jeszcze jak rozwiążę kwestię karmienia, bo Tecfidera niestety nie jest aż tak przyjazna jak Rebif, a szczerze mówiąc nie bardzo chcę żonglować lekami. A swoją drogą jak tam choroba po porodzie? Udało Ci się uniknąć rzutów czy jednak coś się przyplątało?

Ja bardzo chciałam karmić piersią, więc w sumie sę ucieszyłam że na Rebifie mogę choć liczyłam na to, że nie będę musiała brać nic (chciałam zaryzykować przynajmniej pół roku, żeby móc karmić). Ale jak na razie minęło prawie 7 miesięcy od porodu, nic niepokojącego się nie dzieje. Czasem jedynie jestem zmęczona bardziej niż zwykle, to znaczy wiadomo zmęczenie tak czy siak jest, jeszcze nocy nie przespałam całej ani jednej, ale czasem to zmęczenie jest takie... no typowo SMowe, że kompletnie nie mam na nic siły. Rzutu na szczęście nie było więc i tak się cieszę, szczególnie teraz.
Super! Tylko się cieszyć
Odpowiedz
#32
(14-04-2020, 19:45)Anka napisał(a):
(14-04-2020, 19:14)Efka91 napisał(a):
(14-04-2020, 09:31)Miriam napisał(a):
(06-02-2020, 18:18)Efka91 napisał(a): Gratulacje Miriam! Uśmiech

Ja również potwierdzam że można. Zaczęliśmy z mężem starać się o dziecko i cały czas brałam Rebif, dopiero po pozytywnym teście ciążowym oraz zrobieniu badania z krwi odstawiłam lek. Ciąża przebiegła bez problemów, córka jest zdrowa jak ryba Uśmiech Noo, chyba że cukrzyca ciążowa się mogła przyplątać od leków, ale to moje domysły tylko Duży uśmiech

Obecnie znowu biorę Rebif i jednocześnie karmię piersią, bo najwyraźniej można o czym również wcześniej nie wiedziałam, więc jeśli ktoś ma chęć to da radę Uśmiech Po zakończeniu karmienia zastanowimy się z neuro jakie leki dalej (oby nie zastrzykiJęzyk).

Super, doskonałe wieści Uśmiech 
A co do cukrzycy ciążowej, to zdarza się zupełnie zdrowym kobietom, bo to raczej hormonalna loteria. 
Ja na razie nie wiem jeszcze jak rozwiążę kwestię karmienia, bo Tecfidera niestety nie jest aż tak przyjazna jak Rebif, a szczerze mówiąc nie bardzo chcę żonglować lekami. A swoją drogą jak tam choroba po porodzie? Udało Ci się uniknąć rzutów czy jednak coś się przyplątało?

Ja bardzo chciałam karmić piersią, więc w sumie sę ucieszyłam że na Rebifie mogę choć liczyłam na to, że nie będę musiała brać nic (chciałam zaryzykować przynajmniej pół roku, żeby móc karmić). Ale jak na razie minęło prawie 7 miesięcy od porodu, nic niepokojącego się nie dzieje. Czasem jedynie jestem zmęczona bardziej niż zwykle, to znaczy wiadomo zmęczenie tak czy siak jest, jeszcze nocy nie przespałam całej ani jednej, ale czasem to zmęczenie jest takie... no typowo SMowe, że kompletnie nie mam na nic siły. Rzutu na szczęście nie było więc i tak się cieszę, szczególnie teraz.
Super! Tylko się cieszyć
Gratulacje Drogie Panie.
Mam pytanie niedługo będę miała powrót do programu lekowego przed ciąż brałam Rebif czy po powrocie do leczenia zaczynałyście od zmniejszonych dawek jak na początku?A może od razu były podawane pełne dawki?
Odpowiedz
#33
Ja zaczynałam po ciąży od zmniejszonych dawek, tylko jak się okazało po miesiącu, pielęgniarka mi coś źle ustawiła i cały miesiąc miałam najniższą dawkę Język Więc na tej kontroli po miesiącu mi to zmieniła od razu na pełną. Ale ogólnie to powinna być zminiejszona dawka i co jakiś czas powinno się zwiększać do całkowitej.

Co ciekawe, po powrocie do leku po ciąży ani razu nie musiałam brać nic na grypopodobne objawy, pomimo 9 miesięcy przerwy. A jak zaczynałam z Rebifem to paracetamol brałam przez pół roku.
Odpowiedz
#34
Chciałam dać znać, że nasze Tecfiderowe dziecko przyszło na świat z początkiem sierpnia, jest absolutnie piękne i perfekcyjnie zdrowe. Udało mi się urodzić naturalnie, z czego jestem przeszczęśliwa. Jak na razie mam się dobrze, więc póki co staram się cieszyć macierzyństwem i nie myśleć o chorobie i powrocie do leczenia.
Odpowiedz
#35
Gratulacje :-)
Odpowiedz
#36
Gratulacje! Uśmiech Dużo zdrówka dla Waszej dwójki Uśmiech
Odpowiedz
#37
(11-09-2020, 18:46)Miriam napisał(a): Chciałam dać znać, że nasze Tecfiderowe dziecko przyszło na świat z początkiem sierpnia, jest absolutnie piękne i perfekcyjnie zdrowe. Udało mi się urodzić naturalnie, z czego jestem przeszczęśliwa. Jak na razie mam się dobrze, więc póki co staram się cieszyć macierzyństwem i nie myśleć o chorobie i powrocie do leczenia.
Gratulacje!UśmiechMoja "Tecfiderka" urodziła się jeszcze w kwietniu, również prześliczna i, chwalić Boga, zdrowa. Rodziłam przez cesarskie cięcie, ale bardzo się z tego cieszę, bo przy moich problemach z nogami bałam się, że fizycznie nie podołam porodowi naturalnemu. Po porodzie karmiłam piersią przez półtora miesiąca, po czym wróciłam na Tecfiderę. Zaczynałam identycznie, jak na początku-tydzień mniejsza dawka, a później już normalnie. Efekty uboczne też mam te same-flash, katar i sporadycznie ból brzucha.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości