Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
bezpieczne szczepionki dla SMowców
#1
Natchniona postem o szczepionce p/grypie, chciałabym się zapytać czy powtarzaliście szczepienia p/chorobom zakaźnym z dzieciństwa?

Jeśli tak, to na jakie szczepienia Wasi lekarze wyrazili zgodę?
Odpowiedz
#2
(20-08-2020, 20:15)speculum napisał(a): Natchniona postem o szczepionce p/grypie, chciałabym się zapytać czy powtarzaliście szczepienia p/chorobom zakaźnym z dzieciństwa?

Jeśli tak, to na jakie szczepienia Wasi lekarze wyrazili zgodę?
U mnie kazał na krzyuścca bo zlapałam rok temu
mam pozwolenie od neuro
Odpowiedz
#3
Dzięki. Też planuję Uśmiech
Odpowiedz
#4
A ja się na krztuśca zaszczepiłam w ciąży i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby zapytać, czy mogę... ups
Odpowiedz
#5
Ja rok temu byłam u internisty ze swoją książeczką zdrowia z dzieciństwa. Pokazałam mu stronę ze szczepieniami i zapytałam, czy jego zdaniem warto coś powtórzyć. Powiedział, że ewentualnie szczepienie na tężec, ale że można to też zrobić "jak się pani zrani".
Poczytałam sobie też to https://gis.gov.pl/zdrowie/szczepienia-zalecane/ i wyszło mi, że w moim przypadku wystarczy szczepienie na grypę.
Odpowiedz
#6
O zgrozo nie szczepie się na nic.
Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z czerwca 2017 w którym wydał oświadczenie że jego choroba ( SM uaktywnilo się po szczepieniu na żółtaczkę typu B). Wytoczył sprawę przeciwko firmie farmaceutycznej Sanofi. Sprawa ta jest wiążąca wobec wszystkich sądów UE i wg tego orzeczenia nie jest konieczny dowód z badania klinicznego. Dowód wystarczający w tej sprawie - pacjent był zdrowy oraz SM w jego rodzinie nie występuje. Link do orzeczenia
HTTPS://curia.europa.eu/jcms/upload/docs...0066en.pdf
Odpowiedz
#7
(21-08-2020, 17:44)2005ang napisał(a): O zgrozo nie szczepie się na nic.
Wiemy. Nie musisz nas uszczęśliwiać tą informacją w kolejnym wątku.
Odpowiedz
#8
Ja dokończę cykl szczepień na żółtaczkę i myślę jeszcze o odrze, bo w dzieciństwie nie byłem szczepiony a zdarza mi się jeździć do miejsc o podwyższonym ryzyku, ale tu czekam na decyzję neurologa. No i na grypę będę się szczepił.
Odpowiedz
#9
(24-08-2020, 20:53)fruu napisał(a): Ja dokończę cykl szczepień na żółtaczkę i myślę jeszcze o odrze, bo w dzieciństwie nie byłem szczepiony a zdarza mi się jeździć do miejsc o podwyższonym ryzyku, ale tu czekam na decyzję neurologa. No i na grypę będę się szczepił.
I dobrze Uśmiech jak tylko neurolog pozwoli i chcesz to czemu nie
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości