23-07-2019, 23:05
Cześć,
Temat SM pojawił się w moim życiu jakieś 9 lat temu i na szczęście zniknął. A raczej ja bardzo chciałam nie zostać zdiagnozowana.
Dziwny że mnie człowiek no còż.
Niestety w ciągu ostatnich 3 miesięcy dopadł mnie Powròt Jedi plus Zemsta Sithòw że się tak pokrętne wyrażę. cieszę się że można tu o tym pogadać .
Temat SM pojawił się w moim życiu jakieś 9 lat temu i na szczęście zniknął. A raczej ja bardzo chciałam nie zostać zdiagnozowana.
Dziwny że mnie człowiek no còż.
Niestety w ciągu ostatnich 3 miesięcy dopadł mnie Powròt Jedi plus Zemsta Sithòw że się tak pokrętne wyrażę. cieszę się że można tu o tym pogadać .