Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy to moze być SM?
#31
Niech Ci dadzą skierowanie na rehabilitację na ten nerw, pomaga bardzo
Odpowiedz
#32
(03-10-2019, 17:44)agica napisał(a): Drżenia nie miałam. Problemy z mięśniami, które miałam to osłabienie, drętwienie, bezwładności i jakby skurcz

Hej, czy osłabienie mięśni było stałe czy pojawiało się jakoś w ciągu dnia? Doszło u mnie poranne osłabienie mięśni...
Odpowiedz
#33
zdarza mi się takie lekkie osłabienie, szczególnie po nocy, zanim rano nabiorę mocy to nogi trochę jak z waty.
jak miałam rzut, to takie osłabienie trwało ponad tydzień bez przerwy.
Odpowiedz
#34
(11-10-2019, 07:27)agica napisał(a): zdarza mi się takie lekkie osłabienie, szczególnie po nocy, zanim rano nabiorę mocy to nogi trochę jak z waty.
jak miałam rzut, to takie osłabienie trwało ponad tydzień bez przerwy.

To był jedyny objaw rzutu, czy jeden z kilku?
Odpowiedz
#35
(11-10-2019, 13:33)kropka1 napisał(a):
(11-10-2019, 07:27)agica napisał(a): zdarza mi się takie lekkie osłabienie, szczególnie po nocy, zanim rano nabiorę mocy to nogi trochę jak z waty.
jak miałam rzut, to takie osłabienie trwało ponad tydzień bez przerwy.

To był jedyny objaw rzutu, czy jeden z kilku?

najczęściej to był początek rzutu, słabe nogi, brak mocy żeby iść, po kilku dniach przechodziło to w totalny bezwład jednej z nóg
a po tygodniu - dwóch powoli wycofywało się , tak samo jak przyszło, powolny powrót czucia i siły w kończynie
Odpowiedz
#36
(11-10-2019, 13:57)agica napisał(a):
(11-10-2019, 13:33)kropka1 napisał(a):
(11-10-2019, 07:27)agica napisał(a): zdarza mi się takie lekkie osłabienie, szczególnie po nocy, zanim rano nabiorę mocy to nogi trochę jak z waty.
jak miałam rzut, to takie osłabienie trwało ponad tydzień bez przerwy.

To był jedyny objaw rzutu, czy jeden z kilku?

najczęściej to był początek rzutu, słabe nogi, brak mocy żeby iść, po kilku dniach przechodziło to w totalny bezwład jednej z nóg
a po tygodniu - dwóch powoli wycofywało się , tak samo jak przyszło, powolny powrót czucia i siły w kończynie
OK, dziękuję Wam za pomoc i wszelkie zainteresowanie. Bardzo ciężko mi się pracuje, cała jestem napieta, wszystkie mięśnie, nawet szczęki mi się zaciskają, cały kręgosłup się co chwila napina, i wtedy mam jakby poczucie utraty równowagi. W dodatku cały pobolewa. Chodzę ledwo, mówię ledwo, ledwo trzymam się na nogach. I wszystkie te objawy, o których pisałam wcześniej...nawet nie wiem, gdzie szukać dalej...
Odpowiedz
#37
Długo to u Ciebie trwa.
Na pewno coś się dzieje, może to tylko jakieś niedobory, ale może jakieś podłoże, które wykaże rezonans.
Jeśli nie dajesz rady funkcjonować to może szkoda się męczyć i trzeba się zgłosić do szpitala, albo chociaż do jakiejś poradni, która pomoże.
Ja dwa lata się męczyłam zanim dostałam diagnozę, o dwa lata za długo
Odpowiedz
#38
(11-10-2019, 19:45)kropka1 napisał(a):
(11-10-2019, 13:57)agica napisał(a):
(11-10-2019, 13:33)kropka1 napisał(a):
(11-10-2019, 07:27)agica napisał(a): zdarza mi się takie lekkie osłabienie, szczególnie po nocy, zanim rano nabiorę mocy to nogi trochę jak z waty.
jak miałam rzut, to takie osłabienie trwało ponad tydzień bez przerwy.

To był jedyny objaw rzutu, czy jeden z kilku?

najczęściej to był początek rzutu, słabe nogi, brak mocy żeby iść, po kilku dniach przechodziło to w totalny bezwład jednej z nóg
a po tygodniu - dwóch powoli wycofywało się , tak samo jak przyszło, powolny powrót czucia i siły w kończynie
OK, dziękuję Wam za pomoc i wszelkie zainteresowanie. Bardzo ciężko mi się pracuje, cała jestem napieta, wszystkie mięśnie, nawet szczęki mi się zaciskają, cały kręgosłup się co chwila napina, i wtedy mam jakby poczucie utraty równowagi. W dodatku cały pobolewa. Chodzę ledwo, mówię ledwo, ledwo trzymam się na nogach. I wszystkie te objawy, o których pisałam wcześniej...nawet nie wiem, gdzie szukać dalej...
Odsyłają zewsząd. Po podaniu psychotropow.

(17-10-2019, 19:02)kropka1 napisał(a):
(11-10-2019, 19:45)kropka1 napisał(a):
(11-10-2019, 13:57)agica napisał(a):
(11-10-2019, 13:33)kropka1 napisał(a):
(11-10-2019, 07:27)agica napisał(a): zdarza mi się takie lekkie osłabienie, szczególnie po nocy, zanim rano nabiorę mocy to nogi trochę jak z waty.
jak miałam rzut, to takie osłabienie trwało ponad tydzień bez przerwy.

To był jedyny objaw rzutu, czy jeden z kilku?

najczęściej to był początek rzutu, słabe nogi, brak mocy żeby iść, po kilku dniach przechodziło to w totalny bezwład jednej z nóg
a po tygodniu - dwóch powoli wycofywało się , tak samo jak przyszło, powolny powrót czucia i siły w kończynie
OK, dziękuję Wam za pomoc i wszelkie zainteresowanie. Bardzo ciężko mi się pracuje, cała jestem napieta, wszystkie mięśnie, nawet szczęki mi się zaciskają, cały kręgosłup się co chwila napina, i wtedy mam jakby poczucie utraty równowagi. W dodatku cały pobolewa. Chodzę ledwo, mówię ledwo, ledwo trzymam się na nogach. I wszystkie te objawy, o których pisałam wcześniej...nawet nie wiem, gdzie szukać dalej...
Odsyłają zewsząd. Po podaniu psychotropow.
A nie pomagają szczególnie. Jeden lekarz czyta opinie drugiego(w przychodni jest teraz wszystko na podgladzie w komp.) i odsylaja. 2 miesiąc już.
Odpowiedz
#39
To jest najgorsze, że często lekarze opierają się o opinie wcześniejszych specjalistów.
Ja dostałam diagnozę dopiero kiedy po dwóch latach zataiłam wszystkie wcześniejsze wynikii w końcu nie potraktowano mnie jak wariatkę
Odpowiedz
#40
(17-10-2019, 19:29)agica napisał(a): To jest najgorsze, że często lekarze opierają się o opinie wcześniejszych specjalistów.
Ja dostałam diagnozę dopiero kiedy po dwóch latach zataiłam wszystkie wcześniejsze wynikii w końcu nie potraktowano mnie jak wariatkę

A pamiętasz w między czasie, jakie miałaś problemy?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości