Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
no i tyle w temacie odczarowywania sm
#21
(17-07-2019, 21:41)Kari napisał(a):
(17-07-2019, 20:58)Joanna napisał(a):
(17-07-2019, 13:09)Kari napisał(a):
(17-07-2019, 12:43)hela napisał(a): https://plejada.pl/newsy/selma-blair-cho...ie/wxzw264

Ludzie czytają takie rzeczy i zaraz sobie myślą nie wiadomo co, jeszcze tekst pokazał się na onecie

Przeczytałam ten tekst wczoraj, tylko na innej stronie, choruję od marca i wszystko jest jeszcze świeże... Bardzo przykro mi się zrobiło, kiedy zaczęłam czytać komentarze,jeszcze za mało uodporniona jestem... Ale naczytałam się, że to najgorsza choroba świata, ludzie chorzy na SM to roślinki uwięzione w ciele, opieka nad chorą osobą to krzyż i lepiej już umrzeć niż się opiekować, i w ogóle chorzy na SM powinni sami się zabić, żeby dać spokój innym....

Kari Ja choruje już siódmy  rok i też po mnie choroby nie widać. Pamiętaj, że stan psychiczny w Naszej chorobie jest bardzo ważny, jak czujesz, że nie dajesz rady, jesteś smutna, przygnębiona, koniecznie skorzystaj z pomocy psychologa. Pozytywne myślenie to pół sukcesu Oczko Żyj, pracuj, ciesz się przyjemnościami  i rób to co kochasz, SM nie może być przeszkodą w realizacji celow Uśmiech
  
Miło czyta się, że można normalnie funkcjonować pomimo choroby, jest to pokrzepiające.
 W moim przypadku diagnoza była szokiem (pewnie jak i dla wszystkich), bo nigdy mi nic nie dolegało. Przez 25 lat życia, byłam raz w szpitalu, jak się rodziłam ?
Staram się myśleć pozytywnie, ale czasem przychodzą te gorsze dni i trochę się załamuje... Szczególnie jak naczytam się "internetów", ale od wczoraj mam sama od siebie bana na czytanie bredni, więc powinno być dobrze ?

Miałam podobnie. Pierwszy raz trafiłam do szpitala z zapaleniem nerwu wzrokowego miałam wtedy 21 lat. Było to 3 lata temu. I wtedy tylko słyszałam od okulisty o czymś takim jak sm zaczęłam czytać w necie i codziennie płakałam.. Wzrok wrócił ja wyszłam do domu i dalej czytałam, później odpuściłem. wtedy nikt nie zrobił mi rezonansu ani nic dopiero po roku go zrobiłam ale lekarz kazał czekać bo nie miałam innych objawów. I czekałam, ale na szczęście później trafiłam do super lekarki która włączyła mnie do programu i od maja 2018 roku biorę Tecfidere. Czasem żałuję że nie zaczęłam brac jej 2 lata wcześniej bo czas w naszym przypadku to ważna rzecz ale teraz cieszę się tym że po prostu mam możliwość leczenia i w końcu się leczę. Czasem się podlamie jakimś artykułem bądź coś w tv zobacze o naszej chorobie ale to są chwilowe gorsze chwile które miewa każdy z nas. Trzebs nauczyć się z tym żyć i doceniać każdy dzień. Uśmiech
Odpowiedz
#22
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/...ad/76vzhjh
Odpowiedz
#23
Dramatyzuje, nie rozumiem po co takie halo z tego robi, może to medialne. W końcu za wywiady i autoryzacje artykułów pewnie jej płacą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#24
Selma ma kase robi przeszczep kom macierzystych rozumiem
Nie znalazlam w necie info czy sie leczyla wczesniej
Jak mozna udzielac wywiadu ze sie szykuje na smierc i ze rozmawiala o tym z synem
Nie wiem czy ona rzeczywiscie udzielila takiego wywiadu ale mnie to cos trafia jak czytam takie glupoty
Wez pozniej tlumacz ludziom ze nie musze brac chemii i ze nie umieram
Odpowiedz
#25
Jak sie można w ogóle szykować na smierc[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] Panikara[emoji1787]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#26
Oglądałam wywiad z Selmą - jej choroba jest bardzo agresywna i szybko postępuje. Nie dziwię się zupełnie, że zdecydowała się na najbardziej agresywne formy terapii. A to, że mówi o tym i pisze w social mediach? Dla niej to też jest pewnie forma terapii i podziwiam ją za to, że ma odwagę o tym mówić i pokazywać się światu w wybitnie niewyjściowej formie. Oczywiście super byłoby, gdyby osoby postronne nie wyrobiły sobie na tej podstawie przekonania, że SM u każdego przebiega tak samo.
Odpowiedz
#27
A ja właśnie z tego co widziałam na YT wnioskuję że nie tak źle z nią jak mówi. z drugiej strony żyje w świecie gdzie wszyscy są piękni, młodzi i zdrowi, musi ubarwiać i dramatyzować, żeby być wiarygodniejszą.
Odpowiedz
#28
Ostatnio grala w serialu Natflixa. Serial z tego roku
W tych artykulach o niej za malo waznych inf o chorobie
Odpowiedz
#29
Przejrzałam ten artykuł i wydaje mi się to wszystko takie za mocno nadmuchane. Zaraz potem widzę na instagramie zdjęcie, gdzie pozuje w szpilkach opierając się o laskę. To w końcu jest tragicznie czy niekoniecznie? 
Wszyscy tutaj mają świadomość tego, że sm może przebiegać różnie, ale ja w najgorszych momentach nie mogłam nawet klapek nosić bo mi spadały z nóg, a o obcasach mogłam pomarzyć.


Z drugiej strony, tak jak Hela napisała, może to celowy zabieg aby zwrócić uwagę ludzi. Wykorzystanie swojej rozpoznawalności w dobrym celu, nie wiem.
Odpowiedz
#30
Celowy zabieg ale raczej nie w dobrym celu, tylko żeby otoczenie zrozumiało jej nie dyspozycję, no i jak to celebryci maja w zwyczaju, obojętne co byle o niej mówili. Może jestem niesprawiedliwa, ale tak to widzę, jeszcze angażowanie syna w tę całą szopkę, smutne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości