Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
SM i wychowywanie dzieci
#51
(11-05-2019, 12:47)hela napisał(a):
(11-05-2019, 10:28)AnnaAntonia napisał(a): Powiem Wam coś, bo mnie meczy to strasznie. Gdy w trakcie diagnozy powiedziałam pani neurolog w szpitalu, ze chciałabym mieć dzieci, odpowiedziała mi tak: no... teraz te SMy niby się lepiej leczy, ale dziecko, wie pani, dziecko musi mieć sprawną matkę. Brzydko fest.


No tak, bo tylko zdrowi, sprawni ludzie mogą mieć dzieci[emoji1787][emoji1787][emoji1787]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co za średniowiecze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 Ale wiesz - pomijając to, kto może mieć dzieci, pani z góry założyła, ze nie będę sprawna i jeszcze do tego stwierdziła, ze teraz SM się NIBY lepiej leczy. Combo.
Odpowiedz
#52
A co z mamami ktore urodzily przed diagnoza?
My mamy dziecko z zaburzeniami a ja mam SM
Napisze wprost.
Staralismy sie o 2 dziecko ale nie wyszlo po diagnozie mojej stwierdzilismy ze dajemy sobie spokoj
Po 1 na syna czekalam dlugo wiec nie chce robic przerwy w leczeniu- a kazdy neuro ma inna teorie odnosnie kiedy odstawic lek.
Po 2 boimi sie

Kazdy ma prawo zyc jak chce, ale lekarz musi byc bezstronny i taka uwaga byla nie na miejscu
Odpowiedz
#53
Ehh, szkoda słów, niektórzy lekarze powinni mieć egzamin z empatii.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#54
(11-05-2019, 13:42)Anka napisał(a): A co z mamami ktore urodzily przed diagnoza?
My mamy dziecko z zaburzeniami a ja mam SM
Napisze wprost.
Staralismy sie o 2 dziecko ale nie wyszlo po diagnozie mojej stwierdzilismy ze dajemy sobie spokoj
Po 1 na syna czekalam dlugo wiec nie chce robic przerwy w leczeniu- a kazdy neuro ma inna teorie odnosnie kiedy odstawic lek.
Po 2 boimi sie

Kazdy ma prawo zyc jak chce, ale lekarz musi byc bezstronny i taka uwaga byla nie na miejscu

Zdajcie się na los. Jak to mówią (nie obrażając uczuć innych) Bóg da to i wychować pozwoli. Chwilami może być ciężko ale tak potrafi być i bez sm. Zawsze uważałem, że z losem nie ma co walczyć bo i tak przegram. A dzieci to radość w każdej postaci.
Odpowiedz
#55
Nie chodzi mi o to, czy powinnismy mieć dzieci, czy nie. Dzięki temu, ze jest to forum, wiem, ze SM w tym nie przeszkadza. Chodziło mi bardziej o postawę lekarza.

(11-05-2019, 13:42)Anka napisał(a): A co z mamami ktore urodzily przed diagnoza?

A co z mamami, które urodziły dwójkę, trójkę pięknych dzieci i zmarły na raka? 
Przyszłości nie da się przewidzieć.
Odpowiedz
#56
Tragedia. Lekarka powinna takie myśli zachować dla siebie. Ja mam SM i staram się o dziecko. Idzie ciężko ale walczę.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#57
(11-05-2019, 17:36)Bubka napisał(a): Tragedia. Lekarka powinna takie myśli zachować dla siebie. Ja mam SM i staram się o dziecko. Idzie ciężko ale walczę.

Walcz! Trzymam kciuki Uśmiech
Odpowiedz
#58
(11-05-2019, 17:36)Bubka napisał(a): Tragedia. Lekarka powinna takie myśli zachować dla siebie. Ja mam SM i staram się o dziecko. Idzie ciężko ale walczę.


PowodzeniaUśmiech uda sięUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#59
Nie dziękuję Oczko
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#60
A tak z innej beczki ile macie dzieci i jak było po porodach ?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości