Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Badanie neurologiczne a rezonans
#21
Nasze leki mają zapobiegać pojawianiu się nowych zmian i zmniejszać częstotliwość rzutów, nie działają objawowo. Ta choroba nadal pozostaje zagadką.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#22
(10-04-2020, 13:46)Izabela78 napisał(a):
(06-04-2020, 18:09)Karcia1986 napisał(a): Hej, a co w przypadki, kiedy zmiana w MRI jest tylko jedna, badanie neurologiczne wychodzi średnio na jeża, a ja na co dzień nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Mam niesprawną prawą dłoń- chwytanie czegoś jest dość ryzykowne, bo często"zapominam" ,że coś jest w niej jest i leci. Chodzenie na dłuższą metę ( 1 km) to jak wejście na Mount Everest, badanie urodynamiczne wyszło fatalnie ( zamiast 300ml , mój pęcherz trzyma 17ml...) , bardzo szybko się męczę- przygotowanie prostego obiadu to jakiś kosmos. Chwycenie noża i trafienie w coś co mam pociąć -solidne wyzwanie Duży uśmiech Nie mówiąc już, że każda futryna, klamka itp. są przeze mnie "zaliczone". I co teraz ? Obraz MRI jest według lekarza "znośny", bo przecież tylko jedno ognisko, a samo, kilku minutowe badanie wychodzi dobrze... Jak to wytłumaczyć? Mam zdiagnozowane SM od 10 lat, leczę się Aubagio.

Poproś neurologa, żeby przepisał Ci Ditropan, też miałam problemy z pęcherzem, odkąd biorę ten lek wszystko się unormowało.

Brałam przez rok, ale nic nie pomagał ,a skutki uboczne były straszne.

Kochani, dziękuję za wszystkie odpowiedzi/ podpowiedzi Uśmiech 
Coś mi się pokićkało i nie zauważyłam Waszych wpisów Smutny
W rezonansie z września 2019 miałam jedno ognisko, ale jak to w ZUSie stwierdzili "to ognisko mogło być też w 2018 roku, a teraz je widać,bo rezonans był robiony na nowszym sprzęcie"...  Ściana  Aż by się chciało powiedzieć coś w stylu "przepraszam, że technologia idzie do przodu "  Duży uśmiech Język
Dostałam skierowanie na rezonans na głowę i rdzeń. Teoretycznie na wrzesień ,ale muszę dziś zadzwonić do lekarki i zapytać ,czy mogę go zrobić wcześniej ,bo mnie "ciekawość" zżera. 
Miłego dnia, spokojnego tygodnia wszystkim :*

(09-04-2020, 09:06)Izabela78 napisał(a): U mnie sytuacja wygląda tak,mam dużo zmian w mózgu,kilka w odcinku szyjnym.Niestety nie łapie się na leczenie bo moje zmiany od pierwszego rmi się nie zmieniły.Stan fizyczny tak mi się pogorszył że nie przejdę więcej niż 200 m. Wszystkie czynności sprawiają trudności. Mam Ppsm i jestem w czarnej dupie.

Miałam to samo kilka lat temu.  Pomimo wszystkiego byłam " za zdrowa" żeby dostać się na leczenie,bo rezonans "stoi w miejscu" .Masakra !
A już jest tyle badań, tyle dokumentacji  naukowych (Jacek Losy, Robert Bonek ),gdzie mówi się o tym ,że w naszym przypadku to nie wszystko... A 3 minutowe badanie neurologiczne nie pokaże tego , jak się czujemy. Ja to bym chyba musiała mieć ukrytą kamerę w domu, żeby pokazać, jak wiele rzeczy ( dnia codziennego) sprawia mi trudność.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości