Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Karmienie piersią / a Lek Copaxone
#31
Mi mój lekarz powiedział że nie ma żadnych leków dopuszczonych w Polsce podczas karmienia piersią, że leki SM przenikają do mleka. Karmię córkę już ponad dwa miesiące. Czuje się dobrze, nie mam rzutów, w kryzysowych sytuacjach wiadomo że SM o sobie przypomina poprzez prądy czy mrowienia. Neurolog nalega na powrót do leczenia ale strasznie mi źle z myślą że mam przestać karmić córkę piersią. Chociaż tłumaczę sobie że najważniejsze żeby nie była głodna i miała sprawna matkę Duży uśmiech Wyczytałam też gdzieś że karmienie piersią wyzwala takie hormony i że ryzyko rzutów też jest mniejsze
Odpowiedz
#32
(29-11-2021, 01:00)poziomka napisał(a): Mi mój lekarz powiedział że nie ma żadnych leków dopuszczonych w Polsce podczas karmienia piersią, że leki SM  przenikają do mleka. Karmię córkę już ponad dwa miesiące. Czuje się dobrze, nie mam rzutów, w kryzysowych sytuacjach wiadomo że SM o sobie przypomina poprzez prądy czy mrowienia. Neurolog nalega na powrót do leczenia ale strasznie mi źle z myślą że mam przestać karmić córkę piersią. Chociaż tłumaczę sobie  że najważniejsze żeby nie była głodna i miała sprawna matkę Duży uśmiech Wyczytałam też gdzieś że karmienie piersią wyzwala takie hormony i że ryzyko rzutów też jest mniejsze

No tak, ale przecież te same leki nie działają inaczej w zależności od krajuOczkoWszystko zależy od tego ile substancji aktywnej dostaje się do mleka, w przypadku np. Tecfidery badania pokazują zawsze poniżej 1% a lek jest uznawany za kompatybilny z karmieniem jeśli wartość jest niższa niż 10%.
Odpowiedz
#33
Może nie mogę być w programie lekowym NFZ jak karmię piersią, nie wiem ;p Brałam na początku Tecfidere ale musiałam odstawić że względu na skutki uboczne (nieustającą biegunkę i wymioty). Chyba będę karmić do 6mc a potem wrócę do leków ... Ehhn
Odpowiedz
#34
(30-11-2021, 21:29)poziomka napisał(a): Może nie mogę być w programie lekowym NFZ jak karmię piersią, nie wiem ;p Brałam na początku Tecfidere ale musiałam odstawić że względu na skutki uboczne (nieustającą biegunkę i wymioty). Chyba będę karmić do 6mc a potem wrócę do leków ... Ehhn

Haha, możesz, tylko musisz to zalatwic ze swoim neuroOczkoU mnie z Tec na początku też było hardcorowo (opcje biegunka i wymioty jednocześnie pamiętam do dziś...) ale minęło. Też miałam kiedyś pomysł żeby karmić do 6mż a potem odstawić i wrócić do leków, ale z tego co mówiła moja neurolog (i w artykułach to się też pojawia), to ryzyko rzutu zwiększa się szybciej niż po 6 miesiącach więc leczenie dobrze jest wdrożyć szybciej, w przypadku Tec zaleca się po max 3, przy innych lekach nie wiem.
Odpowiedz
#35
Byłam na Copaxone przez dwa lata zanim zaszłam w ciążę. Chyba w 6-7tyg ciąży razem z neurolog padła decyzja o odstawieniu na czas ciąży. Poród naturalny, karmiłam piersią rok, wróciłam do Copaxone w 1-2 miesiącu po porodzie. Karmienie w trakcie przyjmowania leku konsultowałam z Laktaceuta - potwierdziła, że to lek bezpieczny przy karmieniu piersią.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości