Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zmiana zachowania przed/po rzucie
#1
Nie wiem czy był zakładany taki wątek ale zaryzykuje. Ogólnie jestem osobą z zachowania rozgadaną, sarkastyczną (czasami złośliwą). Jednym słowem nie mam zbyt dobrego charakteru. W grudniu jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem chora a miałam pierwsze objawy - moje zachowanie się zmieniło. Byłam zmęczona, chciałam być sama - Wigilia trwała u mnie 1 h i do domu, rozmawiać nie było sensu, drażniło mnie wszystko i wszyscy. Uspokoiłam się. Jak zawsze wszyscy wiedzieli że jestem w sali tak wtedy nie. Nie wiązałam tego zachowania z rzutem. W styczniu diagnoza. Moje uspokojenie trwało do sierpnia. Ostatnio wszyscy mówią że wróciłam do formy. Wyjechałam c góry weszłam na szczyt ponad 1400 m. Czuję się dobrze. Znowu gaduła z ciętym językiem.A jak u Was? Czy po zachowaniu można przewidzieć rzut?
Odpowiedz
#2
Charakter mamy podobny. Albo się nas lubi albo nienawidzi [emoji3] Napisze Ci tak. Zmiane zachowania widac po mnie jak zaczynaja mnie dopadac objawy Sm. Nie ma sie co dziwic bo gdzies juz glowka pracuje i mysli „ bedzie gorzej i skonczy sie to rzutem czy minie” ja nie mialam tak jak ty opisujesz . Ja jak zaczyna sie cos dziac to robie wszytsko zeby zajac mysli. I objawy mijaja.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#3
Ja przy jakiś pogorszeniach, często się wyciszam, nie chce mi się z nikim gadać, taka trochę aspołeczna się robię, ale to chyba normalne, gorzej się czuję to i energii mniej na wszystko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#4
Ja również u siebie zauważyłam zmiany zachowania przy rzucie lub przy pogorszeniu. W tych gorszych momentach,  sama czuje, że nie jestem sobą . Z osoby optymistycznie nastawionej do życia i otwartej na ludzi, też robię się aspołeczna , ciężko mi się wtedy myśli, jestem senna i zmęczona i najchętniej bym zamknęła się w domu aż to minie.  Najgorzej wtedy jest mi w pracy  bo pracuje z ludźmi i wtedy moja efektywność spada, mam mniej cierpliwości i osiągami gorsze wyniki. Jak gorsze samopoczucie mija, znowu czuje że, żyje.  Jest to męczące bo takie samopoczucie często wiązało się u mnie z rzutem. Ostatnio też źle się czułam ale na szczęście to nie był rzut. Po prostu zmęczenie.  Kiedyś przed choroba nie miałam takich "lotów " Uśmiech
Odpowiedz
#5
Chyba każdy, jak się źle czuje z dowolnego powodu (infekcja, miesiączka, rzut itd.), to jest osowiały, słaby, senny i nie ma humoru ani ochoty na życie towarzyskie. To jest przecież całkowicie naturalne! Może przed zachorowaniem na SM nie miewałaś często takich sytuacji, że się źle czułaś, więc wydaje Ci się, że jak podczas rzutu jesteś słabsza, to jest to aż zmiana charakteru. Ale przecież tak nie jest. Każda osoba, która fizycznie źle się czuje ma prawo mieć zły nastrój.
Odpowiedz
#6
Dokładnie, zwłaszcza jak człowiek skupia się na obserwacji swojego stanu, dlatego dobrze zająć się wtedy czymś absorbującym, żeby skierować myśli gdzie indziej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#7
(14-10-2018, 19:21)belanna napisał(a): Chyba każdy, jak się źle czuje z dowolnego powodu (infekcja, miesiączka, rzut itd.), to jest osowiały, słaby, senny i nie ma humoru ani ochoty na życie towarzyskie. To jest przecież całkowicie naturalne! Może przed zachorowaniem na SM nie miewałaś często takich sytuacji, że się źle czułaś, więc wydaje Ci się, że jak podczas rzutu jesteś słabsza, to jest to aż zmiana charakteru. Ale przecież tak nie jest. Każda osoba, która fizycznie źle się czuje ma prawo mieć zły nastrój. 

 To się zgadza, że nawet osoba zdrowa, której w danej chwili coś dolega,  to też nie ma na nic chęci z racji złego samopoczucia.
Jeżeli chodzi o mnie, to się zaczęło odkąd choruje na SM. Wcześniej też miałam różne problemy ze zdrowiem i takich stanów nie miałam. Także ewidentnie czuje różnicę jak było przed i po. Zdaje też sobie sprawę, że interferon który biorę juz 3 rok, też nie jest bez wpływu na psychikę ale  staram się  nie poddawac i nie dopuszczać złych myśli.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości