Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
17 lat razem z SM i razem z sobą
#1
Witam..pisze w naszym wspolnym imieniu moim i mojej narzeczonej-ktora od 17 lat choruje na SM.diagnoza w 2001 r...leczenie gammaglobuliny,interferon ,mitoksantron,a w latach 2008 do czerwiec 2017 badanie kliniczne -laqunimod..niestety zakonczone..obecnie postac wtornie postepujaca...nie ukrywam ze szukamy zapewne jak wszyscy Tego Czegos...co nas "uleczy"

a na dobry poczatek Witamy Serdecznie Wszystkich i Pozdrawiamy!!
Odpowiedz
#2
Cześć Uśmiech Staż z SM rzeczywiście spory. Przeszliscie pewnie wiele trudnych chwil ale jak sądzę po wypowiedzi, nie zalamujecie się Uśmiech oby tak dalej Oczko
A jak się czuje obecnie narzeczona ? Jakie miala/ma  objawy choroby ?
Odpowiedz
#3
(04-09-2018, 20:36)Joanna napisał(a): Cześć Uśmiech Staż z SM rzeczywiście spory. Przeszliscie pewnie wiele trudnych chwil ale jak sądzę po wypowiedzi, nie zalamujecie się Uśmiech oby tak dalej Oczko
A jak się czuje obecnie narzeczona ? Jakie miala/ma  objawy choroby ?

Nie zalamujemy sie absolutnie..zyjemy sobie na tyle to mozliwe jak najbardziej aktywnie.lubimy turystyke i zwiadzamy Polske szczegolnie gory-choc tu choroba nie jest najlepszym wsprzymierzencem..a  objawy-coz teraz poruszanie sie na wozku,na krotkich bardzo odcinkach do 2 metrow z asekuracja podpieraniem sie.ale generalnie wozek..spastycznosci male sa,bole tez,mrowienia ,drzenia ,generalnie lewa strona w kiepskim stanie prawa w miare dobrze.najwazniejsze ze mentalnie jest silna i to ona nas podtrzymuje na duchu ja gorzej jak to facet..diagnoza w wieku 18 lat teraz 35..
pozdrawiamy
Odpowiedz
#4
Cześć, witajcie na forum, ja mam dużo krótszy staż sm’owy, medycyna poszła bardzo do przodu, chyba wszyscy mamy nadzieje że już blisko do leku który nas wyleczyUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#5
(04-09-2018, 20:49)caprimk1 napisał(a):
(04-09-2018, 20:36)Joanna napisał(a): Cześć Uśmiech Staż z SM rzeczywiście spory. Przeszliscie pewnie wiele trudnych chwil ale jak sądzę po wypowiedzi, nie zalamujecie się Uśmiech oby tak dalej Oczko
A jak się czuje obecnie narzeczona ? Jakie miala/ma  objawy choroby ?

Nie zalamujemy sie absolutnie..zyjemy sobie na tyle to mozliwe jak najbardziej aktywnie.lubimy turystyke i zwiadzamy Polske szczegolnie gory-choc tu choroba nie jest najlepszym wsprzymierzencem..a  objawy-coz teraz poruszanie sie na wozku,na krotkich bardzo odcinkach do 2 metrow z asekuracja podpieraniem sie.ale generalnie wozek..spastycznosci male sa,bole tez,mrowienia ,drzenia ,generalnie lewa strona w kiepskim stanie prawa w miare dobrze.najwazniejsze ze mentalnie jest silna i to ona nas podtrzymuje na duchu ja gorzej jak to facet..diagnoza w wieku 18 lat teraz 35..
pozdrawiamy

Super, ze w miarę możliwości aktywnie spędzacie czas. Naprawdę podziwiam to, że w tak trudnej sytuacji nie poddajecie tylko walczycie i po prostu  cieszycie się życiem.  Trzymam za Was mocno kciuki Uśmiech Pozdrów narzeczona Uśmiech
Odpowiedz
#6
Witajcie na forum Uśmiech super że macie takie nastawienie i nie poddajecie się Uśmiech trzymam za was kciuki Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości