Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy to może być SM / dziwne objawy
#1
Cześć,

Chciałbym zapytać szanownych użytkowników i użytkowniczki forum, czy moje problemy mogą świadczyć o SM.

Wiek: 36 lat

Otóż od kilku miesięcy, w nocy podczas snu, budzi mnie to, że w dłoniach nie mam czucia ("cierpnięcie" dłoni), powodem jest to, że trzymam je dość wysoko (nad głową na wysokich poduszkach) i krew nie dopływa. Kiedy opuszczę je niżej problem ustępuje. Wcześniej nie miewałem tego typu problemów. 
Co do samych dłoni jeszcze, wydaje mi się, że czasem mnie bolą w nich żyły, nawet stają się wtedy większe i bardziej je widać.
Dodatkowo - dziś doszedł inny objaw - ból prawego bicepsa (nie ćwiczyłem na siłowni), pojawił się sam z siebie i nie ustępuje.

Druga kwestia, od ok. miesiąca miałem zaburzenia równowagi, ale o dziwo tylko kiedy spokojnie stałem. Np stoję sobie na ulicy i mam może nie tyle konieczność, co potrzebę chwycić się barierki itp, bo wydaje mi się, że jakoś nie mam tej równowagi zachowanej.
Ale dziś niestety szedłem sobie chodnikiem, i jakby mną zawiało, zaburzenie równowagi pojawiło się znikąd. Czyli już nie tylko podczas spokojnego stania, co sam pieszy chód sprawia mi w pewnym sensie dyskomfort.. nie jest to pewny chód.

I ostatnia rzecz, która w sumie pojawiła się już z hmm.. 3-4 lata temu, a może nawet wcześniej.. otóż zapominam wiele rzeczy, np: coś robiłem w pracy, po 3-4 dniach nie pamiętam jak to zrobiłem, muszę sobie przeczytać ponownie dokumentację itp.
Z tym zapominaniem jest powiązane coś jeszcze - np: nie potrafię czasem nazwać prostych przedmiotów, np: myślę o widelcu i najpierw powiem - łyżka.. później powiem - nóż.. a później - nooo, ten.. kurde widelec!

Te symptomy, w tym dzisiejszy problem z zaburzeniem równowagi skłoniły mnie do napisania tego posta, do lekarza pierwszego kontaktu mogę pójść jutro, ale wolałem zapytać kogoś doświadczonego, czy to może być powiązane z SM.

Dzięki za pomoc i odpowiedzi!
Odpowiedz
#2
Co do dloni to mam tak samo. Śpię w podobnej pozycji. Zacznij spać z rękami położonymi na brzuchu lub wzdłuż tułowia. Co do pamięci to owszem mam pamięć złotej rybki czyli zapominam po 3 sek. Ale nie wiem czy to jest powiązane z SM. Co do zaburzeń równowagi to warto iść do lekarza. Lekarz 1 kontaktu może cię wysłać do neurologa na konsultacje albo olać i stwierdzić, że przesadzasz. Jak masz obawy idź do dobrego neurologa
Odpowiedz
#3
Dzięki, najpierw pójdę na pewno do lekarza 1 kontaktu, ten niech mnie wyśle do neurologa. Jeśli problemy nie ustąpią, albo pogorszy się, pójdę prywatnie.

Pamięć "złotej rybki" - no ja czasem też, dziś złapałem się na tym, że nazwa aplikacji komputerowej, co prawda po angielsku (ale angielski znam dość dobrze), no i 4 wyrazowa ta nazwa.. ale musiałem 3 (!) razy sobie sprawdzić jej nazwę, zanim w końcu dobrze napisałem w drugim oknie w komputerze (nie, nie mogłem przekopiować Oczko
I tak to się kręci od jakiegoś czasu z tą (nie)pamięcią.

Najgorszy dla mnie osobiście problem z równowagą, jeszcze kupię jakieś Centrum czy inne suplementy witaminowe, bo może tego brak..
Odpowiedz
#4
(06-08-2018, 20:22)Piotr_PZ napisał(a): Dzięki, najpierw pójdę na pewno do lekarza 1 kontaktu, ten niech mnie wyśle do neurologa. Jeśli problemy nie ustąpią, albo pogorszy się, pójdę prywatnie.

Pamięć "złotej rybki" - no ja czasem też, dziś złapałem się na tym, że nazwa aplikacji komputerowej, co prawda po angielsku (ale angielski znam dość dobrze), no i 4 wyrazowa ta nazwa.. ale musiałem 3 (!) razy sobie sprawdzić jej nazwę, zanim w końcu dobrze napisałem w drugim oknie w komputerze (nie, nie mogłem przekopiować Oczko
I tak to się kręci od jakiegoś czasu z tą (nie)pamięcią.

Najgorszy dla mnie osobiście problem z równowagą, jeszcze kupię jakieś Centrum czy inne suplementy witaminowe, bo może tego brak..

Zrób sobie sam, tylko ostrożnie, próbę Romberga(do wygooglowania) to jest podstawowe badania wykonywane przez lekarza neurologa na wizycie.
Odpowiedz
#5
Z tego co piszesz to pierwsze objawy wystąpiły dość dawno, z doświadczenia mogę powiedzieć że u mnie w ciągu dwóch lat było kilka rzutów i to takich po których nie było wątpliwości że coś niedobrego się dzieje (zawroty głowy wymioty przez kilka dni i paraliż na kilka tygodni). Mam nadzieję że dobrze Cię zdiagnozują i pomogą. Trzymaj się!
Odpowiedz
#6
Jak pisali poprzednicy, idź do dobrego neurologa, z tym zapominaniem słów to może różnie być, nie koniecznie sm, lepiej żeby Cię zbadał ktoś kto ma pojęcie, mnie pierwszy rodzinny zlewał, jak zmieniłam to już byłam po diagnozie, na szczęście neuro do której poszłam prywatnie mnie nie olała, i odesłała na diagnostykę do szpitala.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#7
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi i pomoc.

Zrobiłem sobie ten test Romberga.. w sumie znalazłem dwa opisy, więc zrobiłem kilka prób:

1) Otwarte oczy i patrzenie na wprost - bez większych problemów, może w ciągu 1 minuty z 2-3 delikatne "kołyśnięcia się" na boki.

2) Otwarte oczy ale głowa do góry - podobnie, może z 3-4 "kołyski", wszystkie na boki.
3) Zamknięte oczy ale głowa na wprost - o tutaj już kołysanie większe, doszło dodatkowo w przód i tył. Czasem musiałem zacisnąć palce stóp, czy całe stopy "naprężyć", żeby poczuć się "pewnie".
4) Zamknięte oczy ale głowa do góry - tutaj najwięcej problemów, ale znów - to tylko kołysanie na boki i w przód - tył. Lekkie, ale występujące :/

Oczywiście w tych czterech przypadkach dłonie wyciągnięte, stopy złączone etc.

Co do tych zawrotów jeszcze, one tak trwały (podczas stania) od ok 5-6 tygodni. No dziś było najgorzej - bo podczas chodzenia wystąpiły, dodatkowo chodziło mi się niekomfortowo.
Co ciekawe, dziś też zaczęła boleć mnie głowa (właśnie podczas chodzenia :/). Boli cały dzień, ale delikatnie (albo mam wysoki próg bólu, bo mnie głowa od hmm 15-20 lat nigdy nie bolała do tej pory).

Może to też coś z kręgosłupem tak czytam, no ale, bez badań się nie obejdzie.

Dzięki wszystkim na pomoc i słowa otuchy, postaram się jeszcze jutro pójść do pracy, zobaczymy jak się będę czuł, jak coś, to w środę do lekarza.

Pozdrawiam!
Odpowiedz
#8
(06-08-2018, 21:01)Piotr_PZ napisał(a): Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi i pomoc.

Zrobiłem sobie ten test Romberga.. w sumie znalazłem dwa opisy, więc zrobiłem kilka prób:

1) Otwarte oczy i patrzenie na wprost - bez większych problemów, może w ciągu 1 minuty z 2-3 delikatne "kołyśnięcia się" na boki.

2) Otwarte oczy ale głowa do góry - podobnie, może z 3-4 "kołyski", wszystkie na boki.
3) Zamknięte oczy ale głowa na wprost - o tutaj już kołysanie większe, doszło dodatkowo w przód i tył. Czasem musiałem zacisnąć palce stóp, czy całe stopy "naprężyć", żeby poczuć się "pewnie".
4) Zamknięte oczy ale głowa do góry - tutaj najwięcej problemów, ale znów - to tylko kołysanie na boki i w przód - tył. Lekkie, ale występujące :/

Oczywiście w tych czterech przypadkach dłonie wyciągnięte, stopy złączone etc.

Co do tych zawrotów jeszcze, one tak trwały (podczas stania) od ok 5-6 tygodni. No dziś było najgorzej - bo podczas chodzenia wystąpiły, dodatkowo chodziło mi się niekomfortowo.
Co ciekawe, dziś też zaczęła boleć mnie głowa (właśnie podczas chodzenia :/). Boli cały dzień, ale delikatnie (albo mam wysoki próg bólu, bo mnie głowa od hmm 15-20 lat nigdy nie bolała do tej pory).

Może to też coś z kręgosłupem tak czytam, no ale, bez badań się nie obejdzie.

Dzięki wszystkim na pomoc i słowa otuchy, postaram się jeszcze jutro pójść do pracy, zobaczymy jak się będę czuł, jak coś, to w środę do lekarza.

Pozdrawiam!

Spoko lekkie kołysania ma każdy. W moim przypadku jak trafiłem do neurologa to próba Romberga zakończyła się tym, że lekarz mnie łapał bo bym upadł na podłogę, a na bóle głowy polecam solpadeine. Nie martw się na zapas bo takie objawy to do SMu jeszcze daleko.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości