Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Solumedrol
#1
Miałam podawany ten lek w kroplówkach. Było ich 5. Rzut się cofnął dosyć szybko aczkolwiek skutki uboczne dały mi się we znaki jeszcze przez jakiś czas. Napuchłam bo zatrzymała się woda w organizmie oraz nie moglam spać przez kilka dni chociaż byłam bardzo zmęczona.
Odpowiedz
#2
Ostatnio też byłem w szpitalu na sterydach. Co prawda nie zatrzymała mi się woda w organizmie, ale też nie mogłem spać. Na szczęście, po pierwszej nieprzespanej nocy, podawano mi tabletki na sen. A najważniejsze, że rzut szybko się cofnął.
Odpowiedz
#3
Właśnie jestem świeżo po kroplówkach z tego leku. Nawet bym nie wiedziała, że to tak się nazywa, ale zobaczyłam na wypisie nazwę. Wiedziałam tylko, że podają mi sterydy. Rownież miałam problem ze snem, poprosiłam o tabletkę na sen, w czasie kroplówek tylko tak dziwnie czułam serce, ale zauważyłam że jak kroplówka leciała wolniej to już tak nie odczuwałam. Dzisiaj jestem świeżo po szpitalu i na razie innych skutków nie czuję.
Odpowiedz
#4
Ja niedawno również byłam w szpitalu na Solu. Również napuchłam i standardowo problemy ze snem. Żołądek tez dał popalić. Teraz już jest lepiej ale niestety parę kilogramów mi przybyło z czego się nie cieszę bo do najszczuplejszych nie należę.
Odpowiedz
#5
Solumedrol ... Zacny to trunek ...
Po pierwszych pięciu kroplówkach w życiu zanotowałem chyba rekordowy wzrost testosteronu w żyłach.
Każda kobieta była piękna, a każdy facet wyglądał jakby w gębę chciał....
W każdej sesji już po drugiej kroplówce pojawiała się gorycz w ustach, uczucie gorąca na twarzy i łopotanie serducha.
Po kolejnych kroplówkach zauważalny był obrzęk-opuchlizna. No i ten testosteron a co za tym idzie nadpobudliwość...
Takie wrażenie jakby coś stało w gardle.

Lek likwidował rzut w 99,9% pozostawiając niemal niezauważalne dla ludzi z zewnątrz pamiątki, które po okresie 4-6 tygodni zdawały się również zanikać .
Alleluja i do przodu ! Uśmiech
Odpowiedz
#6
Zazdroszczę. Uśmiech I żałuję, że ja nie miałem takich skutków ubocznych... Zamiast na każdą kobietę - ja chciałem się rzucać na wszystko, co dawałoby się zjeść... 

Łopotanie serducha też miałem. I duże problemy ze snem. W szpitalu praktycznie nie spałem, tzn góra 2-3 godziny na dobę.
Odpowiedz
#7
Ja miałam inną reakcję z sercem- moje pracowało zbyt wolno. Miałam bradykardię po sterydach.
Ale z apetytem dokładnie jak Seba - jadłam wtedy za troje!
Odpowiedz
#8
ja także rzuty mam leczone solumedrolem i pomijając że oczywiście "zatrzymuje" on rzut SM to w moim przypadku wywołuje alergię, zatrzymuje się woda w organizmie , mam potworne siniaki po każdym wenflonie (ale oczywiście przyczyną jest także cukrzyca) , podwyższone ciśnienie i masakrycznie wysokie cukry, no i nieustający apetyt, mogłabym jeść co 5 minut, na szczęście ostatni raz brałam sterydy w lutym 2015 i póki co ani widu ani słychu potrzeby , również brałam przez 5 dni
Życie jest piękne. Serce  Trzeba tylko brać odpowiednie leki
taki żarcik kosmonaucik  Uśmiech


Odpowiedz
#9
SoluMedrol czyli wódka w kroplówce Oczko
Podczas moich sesji solumedrolkowych nauczyłam się, żeby bardzo dużo pić niegazowanej wody mineralnej.Skutek uboczny: częste wizyty w toalecie, ale żołądek tak nie cierpi.
Odpowiedz
#10
(28-05-2016, 20:05)sarna napisał(a): SoluMedrol czyli wódka w kroplówce 

Hm może coś w tym jest Oczko

Jak byłam w szpitalu, to leżałam z  dwiema paniami i były bardzo ciekawe co mi podłączaja za kroplowki, to pielęgniarka na to, ze to takie kroplowki z " prądem " Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości