Liczba postów: 399
Liczba wątków: 13
Dołączył: Wrz 2016
Reputacja:
17
(29-09-2016, 21:28)reni napisał(a): Wczorajszy wieczór był koszmarny, a w nocy nie mogłam spać. Dopiero w ciagu dnia zaczęło się trochę poprawiać. Trochę, bo dalej nie jest dobrze. W ostrych sytuacjach polecam przeciwbólową pyralginę, zwłaszcza na noc. Działa nie tylko silnie przeciwbólowo, ale też rozkurczowo i lekko uspokajająco, więc na noc jest jak znalazł, no i bardzo łagodzi ból pęcherza. Kiedy zaczyna mi się zapalenie pęcherza, biorę od razu furaginę i pyralginę (jak ładnie te nazwy się rymują ).
A swoją drogą - miałaś robiony posiew moczu z antybiogramem? Bo od tego tak naprawdę zależy, jaki lek powinno się brać.
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 15
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
0
Wczoraj już nie odpisywałam, ale wzięłam przed snem Pyralginę, tak jak polecałaś i przespałam spokojnie noc. Czuje, ze furagina też działa, objawy powolutku ustępują. Nie miałam robionego badania moczu, chociaż prosiłam o skierowania. W przychodni trudno o wszelkie skierowania :/ Muszę chyba zmienić lekarza.
Liczba postów: 54
Liczba wątków: 5
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
0
Dziś po obudzeniu poczułam, że i u mnie coś się zaczyna. Wzięłam furaginę, witaminę C, ogrzewam pęcherz termoforem. Jesień chyba sprzyja infekcjom pęcherza.
Reni,a jak u Ciebie? Czujesz się już dobrze?
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 15
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
0
Na szczęście czuję się już dobrze. Ale teraz zajmę się bardziej profilaktyką, żeby szybko zapalenie pęcherza nie wróciło... Na pewno witamina C codziennie dla zakwaszenia moczu. Czy macie jeszcze sposoby? Może jakieś ziołowe preparaty warto brać? Nie chcę brać furaginy profilaktycznie, boję się że nie będzie działać gdy naprawdę będę jej znów potrzebować.
Izka, a jak Ty się czujesz? Zdrówka!
Liczba postów: 399
Liczba wątków: 13
Dołączył: Wrz 2016
Reputacja:
17
reni,
To nie jest tak, że branie profilaktyczne furaginy sprawi, że nie będzie potem działała. Też zależy, co rozumieć przez branie profilaktyczne. Jeśli jest to branie wtedy, gdy zagrożenie infekcją jest większe (seks, miesiączka), to na pewno skuteczność furaginy się nie zmniejsza (a w każdym razie ja tak robię od dawna, a furagina wciąż na mnie działa). A urolog powiedział mi, że są ludzie, którzy całymi latami biorą profilaktycznie 2 tabletki furaginy na noc. Ja bym się zatem nie obawiała tak furaginy; ale warto skonsultować to jeszcze z lekarzem.
Ja bym raczej obawiała tej witaminy C, bo w dużych dawkach może spowodować kamicę nerek! Ale znowu: najlepiej, żeby się wypowiedział lekarz.
Co do preparatów ziołowych, to stosowałam Femisept i Urosept. Działają (zwłaszcza ten drugi) przede wszystkim moczopędnie. Mają teoretycznie zapobiegać, łagodzić itd., ale jak to z preparatami ziołowymi bywa, niespecjalnie działają, a tylko czyszcza kieszeń ;-).
Liczba postów: 929
Liczba wątków: 50
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
18
(12-10-2016, 19:47)belanna napisał(a): reni,
To nie jest tak, że branie profilaktyczne furaginy sprawi, że nie będzie potem działała. Też zależy, co rozumieć przez branie profilaktyczne. Jeśli jest to branie wtedy, gdy zagrożenie infekcją jest większe (seks, miesiączka), to na pewno skuteczność furaginy się nie zmniejsza (a w każdym razie ja tak robię od dawna, a furagina wciąż na mnie działa). A urolog powiedział mi, że są ludzie, którzy całymi latami biorą profilaktycznie 2 tabletki furaginy na noc. Ja bym się zatem nie obawiała tak furaginy; ale warto skonsultować to jeszcze z lekarzem.
Zgadzam się. Ja właśnie tak biorę profilaktycznie juz od roku. Tez moja Doktor powiedziała ze można tak brać nawet 2 lata. A jak mam znowu nasilenie problemu to biorę jej więcej i działa
(12-10-2016, 19:47)belanna napisał(a): Ja bym raczej obawiała tej witaminy C, bo w dużych dawkach może spowodować kamicę nerek! Ale znowu: najlepiej, żeby się wypowiedział lekarz.
Co do preparatów ziołowych, to stosowałam Femisept i Urosept. Działają (zwłaszcza ten drugi) przede wszystkim moczopędnie. Mają teoretycznie zapobiegać, łagodzić itd., ale jak to z preparatami ziołowymi bywa, niespecjalnie działają, a tylko czyszcza kieszeń ;-).
Nie brałam tych preparatów, także nie wypowiem się na ich temat ale z ziół dobrze jest pić herbatę z pokrzywy, jest lepsza niż zurawina. Z tymże, uwaga, nie można jej pić jeżeli ma się się tzw. nadreaktywny pecherz to samo dotyczy suplementów.
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 15
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
0
Belanna, Joanna - dziękuję za rady. Często boję się na wyrost, taka panikara ze mnie, boję się prze przedawkuję leki albo się uodpornię. Powiedzcie proszę z Waszego doświadczenia, czy jak objawy już przeszły to w ramach kontroli ma sens zrobić teraz badanie moczu? Mam na myśli posiew. Chodzi mi o sprawdzenie czy pęcherz jest już całkowicie wyleczony.
Liczba postów: 1 509
Liczba wątków: 39
Dołączył: Lip 2016
Reputacja:
12
Mi mówili że tydzień po odstawieniu antybiotyku można zrobić
Liczba postów: 929
Liczba wątków: 50
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
18
Można zrobić kontrolne badanie po odstawieniu leków. Tydzień przerwy to myślę, że to takie minimum, aczkolwiek największy sens to ma w trakcie infekcji. Wtedy lekarz wie jakie leki ma użyć.
Liczba postów: 86
Liczba wątków: 5
Dołączył: Cze 2016
Reputacja:
0
Witajcie nie wiem czy mam zapalenie pecherza czy to narazie poczatek bo od wczoraj boli mnie pecherz nie piecze ani nie szczypie gdy sie wyprozniam ale czesto chodze do toalety i czuje delikatne klucie w podbrzuszu. Kupilam herbatke zurawinowa i furagine czy jakos tak, ale nie wiem czy moge ja stosowac gdy biore Tecfidere.
|