Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cześć:)
#11
Witaj Emilia Uśmiech tak jak dziewczyny pisały z dostępnością leków w Polsce jest coraz lepiej.
Fajnie że nie rezygnujesz z gór Uśmiech skoro masz siłę to trzeba próbować Uśmiech ja długo lekceważyłam objawy aż wkoncu trafiłam do szpitala jak miałam 21 lat i dostałam diagnozę. Teraz mam różne dolegliwości ale nie są one na tyle uciążliwe żebym musiała rezygnować z czegokolwiek (choć niektóre czynności wymagają więcej wysiłku...). Funkcjonuje normalnie, mam męża, trójkę dzieci, studiuję. Leczę się tak jak ty copaxonem. Właśnie czekam na kontrolny rezonans...
Odpowiedz
#12
Cześć Emilka Uśmiech Post cały przeczytałam Oczko
Tak jak inni użytkownicy pisali, wcale nie jest tak źle z leczeniem w Polsce. Jeżeli chodzi o bezpieczne leki, które można brać w ciazy,  to na razie zostaje tylko Copaxone ale jeżeli chodzi o zajście w ciążę,  to dopóki choroba się nie ustabilizuje,  to bym nie ryzykowała na Twoim miejscu. W ciazy może być lepiej bo wtedy choroba się wycisza ale po ciąży może nastąpić siniejszy rzut. Trzeba to wziąć pod uwagę i jakbys się zdecydowała, to zawczasu załatw  sobie w razie czego pomoc do opieki nad dzieckiem.
Tak czy tak trzymam kciuki aby potoczyło się wszystko po Twojej myśli Uśmiech
Odpowiedz
#13
Czesc dziewczyny! Chwile mnie nie tu nie bylo. ~Wadera w Polsce leczyłam sie u dr Adama Perenca, teraz nie mam żadnego na miejscu, okolice Rzeszowa mnie interesują, ale jeśli trzeba będzie rzucę sie kiedyś na Katowice, na razie nie mam jak.      ~klaudia26 zazdroszczę studiów, sama stanęłam na licencjacie, na razie nie widze możliwości ukończenia na magisterce, trudno mi sie skupić, płaczą mi sie słowa, zapominam słowa, ale właśnie ta koncentracja jest najgorsza... a siły... niby wszystko z boku jest normalnie, ale kiedy w sklepie przeglądam ciuchy na wieszakach wyżej położonych musze odpoczywać co jest dosc śmieszne.       ~Joanna dziękuje ze przeczytałaś cały post i gratulujeOczko na razie i tak nie mam jak zajść w ciąże wiec nie ma sprawyOczko
Odpowiedz
#14
(12-04-2018, 15:26)Enslavement napisał(a): Czesc dziewczyny! Chwile mnie nie tu nie bylo. ~Wadera w Polsce leczyłam sie u dr Adama Perenca, teraz nie mam żadnego na miejscu, okolice Rzeszowa mnie interesują, ale jeśli trzeba będzie rzucę sie kiedyś na Katowice, na razie nie mam jak.      ~klaudia26 zazdroszczę studiów, sama stanęłam na licencjacie, na razie nie widze możliwości ukończenia na magisterce, trudno mi sie skupić, płaczą mi sie słowa, zapominam słowa, ale właśnie ta koncentracja jest najgorsza... a siły... niby wszystko z boku jest normalnie, ale kiedy w sklepie przeglądam ciuchy na wieszakach wyżej położonych musze odpoczywać co jest dosc śmieszne.       ~Joanna dziękuje ze przeczytałaś cały post i gratulujeOczko na razie i tak nie mam jak zajść w ciąże wiec nie ma sprawyOczko
Ja leze na oddziale neurologicznym gdzie ordynatorrm jest prof. Halina Bartosik-Psujek. Z opinii panujacej w szpitalu i z info w necie wychodzi na to , ze Pani prof.jest jednym z lepszych specjalistów w dziedzinie SM. Osobiscie zamierzam po wyjsciu ze szpitala i odebraniu wynikow z punkcji wybrac sie na prywatna konsultacje wlasnie do niej.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości