Witam,
Mam pytanie, ponieważ jakieś dwa miesiące temu byłam w szpitalu z diagnoza w kierunku SM. Wtedy miałam problem z ręką tzn osłabiona, zdretwiala zaburzone czucie, z okiem oraz podretwialy mi stopy. Wszytsko wróciło do normy wyjątkiem tych nóg. Miałam tylko podretwiale stopy, a od jakiegoś miesiąca zdretwiala mi całą prawa noga. Było to niekomfortowe, ale chodziło mi się normalnie. Myślalam, że to przez okres i po nim minie. Niestety nie minęło, jest gorzej, gdyż coraz ciężej mi się chodzi. Po schodach to już wg jest tragedia, czuję, że ta noga jest słabsza szybciej mi się męczy i dodatkowo strasznie przez to obciążam plecy, co skutkuje niemożnością długich wyjść, bo nie daje rady. Oczywiście będę jechać na sor w tym tygodniu ,z tym że mam pytanie,czy ktoś tak miał że praktycznie niby tamten rzut się skończył, ale rozwinęło się coś dalej z pozostalosciami z tamtego rzutu i to w dodatku w tak krótkim czasie? A i sterydów wtedy nie brałam. Samo się wyciszyło.
Mam pytanie, ponieważ jakieś dwa miesiące temu byłam w szpitalu z diagnoza w kierunku SM. Wtedy miałam problem z ręką tzn osłabiona, zdretwiala zaburzone czucie, z okiem oraz podretwialy mi stopy. Wszytsko wróciło do normy wyjątkiem tych nóg. Miałam tylko podretwiale stopy, a od jakiegoś miesiąca zdretwiala mi całą prawa noga. Było to niekomfortowe, ale chodziło mi się normalnie. Myślalam, że to przez okres i po nim minie. Niestety nie minęło, jest gorzej, gdyż coraz ciężej mi się chodzi. Po schodach to już wg jest tragedia, czuję, że ta noga jest słabsza szybciej mi się męczy i dodatkowo strasznie przez to obciążam plecy, co skutkuje niemożnością długich wyjść, bo nie daje rady. Oczywiście będę jechać na sor w tym tygodniu ,z tym że mam pytanie,czy ktoś tak miał że praktycznie niby tamten rzut się skończył, ale rozwinęło się coś dalej z pozostalosciami z tamtego rzutu i to w dodatku w tak krótkim czasie? A i sterydów wtedy nie brałam. Samo się wyciszyło.